Puste2 MENU
 | 
Po ubiegłorocznej przerwie spowodowanej  przygotowaniami do ŚDM wróciliśmy do cennej praktyki organizacji parafialnych wyjazdów integracyjnych. 10 czerwca br. w sobotę wyruszyliśmy w Beskid Sądecki. Rozpoczęliśmy naszą wędrówkę od wyjazdu wyciągiem krzesełkowym z Wierchomli Małej do górnej stacji Wyżnie Młaki. Spływ Popradem z Piwnicznej do Rytra odłożyliśmy na kolejny raz. Ciepło i cisza na krzesełku wyciągu przyjemnie rozleniwiało, relaksowało. Stąd krótki spacer do Bacówki nad Wierchomlą, tam i z powrotem, by spojrzeć na Tatry. Potem zaglądnęliśmy do cerkwi św. Michała w Wierchomli Wielkiej. W Piwnicznej wypiliśmy szklaneczkę Piwniczanki w Parku Zdrojowym . Dalej przejechaliśmy do Starego Sącza. Tam, nieopodal ołtarza papieskiego, tego ściśle związanego z powtórką z geografii zjedliśmy obiad, pośpiewaliśmy, wypiliśmy kawę w wygodnym, gościnnym Diecezjalnym Centrum Pielgrzymowania Diecezji Tarnowskiej. Ostatnim punktem naszej wizyty była Msza św., czerwcówka i oprowadzanie w klasztorze ss. Klarysek w Starym Sączu w dzień odpustu w świątyni klasztornej. W miejscach zwiedzania korzystaliśmy z pomocy licencjonowanego przewodnika PTTK, p. Krzysztofa Karwana i przewodników miejscowych. 
      Smaczek integracyjny? Pełny autokar, 54 osoby, wśród nich jedno dziecko i jedna gimnazjalistka. I to, że wszyscy uczestnicy: ci którzy byli w tych miejscach i ci, którzy jeszcze tu nie byli - podkreślali, że mogliby nieustannie powtarzać powrót w urocze miejsca, które bardzo polubili.