Puste2 MENU
 | 
          Na Błonie. Pan Stanisław, nieobecny mentalnie podczas pierwszej części rozmowy kolędowej zdecydowanie się ożywił, kiedy zorientował się, że gościa interesuje modelarstwo. Zaprosił go do swego pilnie strzeżonego skarbca. To wprawdzie modele militariów (charakteryzując wybrane niemieckie działo samobieżne, pan Stanisław podreślił, że ta puszka w rzeczywistości ma ściany o gubości 120 mm) ale wszystkie wykonane precyzyjnie, misternie są dla niego jak dzieci. Tylko żona raczy żartować, że co jakiś czas jest zmuszona usuwać z nich kurz, bo wyglądają jakby dotarły z błotnego szlaku bojowego po grzęzawiskach ; )
           Niezwykłe...człowiek jest w stanie model kupy śmiercionośnego żelastwa traktować z człuścią, strzec, pielęgnować.
         Ta refleksja pozwala nam smakować otuchę, płynącą ze Słowa o chrzcie Jezusa w Jordanie. Łatwiej nam w oparciu o zestawienie Słowa i obrazu uwierzyć, że każda i każdy z nas jest umiłowanym dzieckiem Boga. 

        Duch Święty zstąpił na Niego, w postaci cielesnej niby gołębica, a nieba odezwał się głos: Tyś jest mój Syn umiłowany, w Tobie mam upodobanie. Łk 3,22 w przekładzie Biblii Tysiąlecia