Z Balickiej na Jabłonkowską. Przyniesione po kolędzie. Jak hołd dla Dzieciny w Betlejem. Piernikowe serca wykonane i ofiarowane księdzu przez Oliwiera i Juliana oraz ich rodziców. Słodki, pachnący świętami dodatek do zamaczania w przedpołudniowej kawie.
         Ten i wiele innych  prostych gestów ludzkiej dobroci chronią nas przed pokusą pojmowania świąt jako kolejnej okazji do bezużytecznej rozrzutności. Stają się najwłaściwszą adoracją Nowonarodzonego Boga, Ubogiego, adoracją możliwą do podjęcia codziennie. Dają nowe spojrzenie na nasze życie, wcale nie takie ubogie. Raczej zamożne i hojne, skoro może być darem dla Sióstr i Braci, dla Boga.

         [Maryjo], Błogosławiona jesteś, któraś uwierzyła, że spełnią się słowa powiedziane Ci od Pana. Łk 1,45 w przekładzie Biblii Tysiąclecia

         Skupienia modlitewnej uwagi na Bogu Ubogim, i chęci obdarowywania Go tym, co posiadamy w święta i codziennie. Tego Wam życzymy Drodzy Czytelnicy!