Po pierwsze Loreto.
Było pierwotnie bezludnym wzgórzem porośniętym wawrzynowym gajem. Jego właścicielką była zamożna kobieta o imieniu Laureta. Nadto wawrzyn porastający wzgórze po łacinie to laurea lub laurus. W oparciu o tę grę słów powstała ludowa nazwa kilkunastotysięcznego obecnie, włoskiego miasteczka w regionie Marche, w prowincji Ankona, czyli właśnie Loreto. Na przełomie 12. i 13. wieku Loreto stało się sanktuarium maryjnym i ośrodkiem pielgrzymkowym. W 1204 roku przywieziono do miasta z Trsatu w Dalmacji obraz Matki Bożej według legendy namalowany przez św. Łukasza. Pod koniec 13. wieku miał zostać przeniesiony z Nazaretu do Loreto dom Matki Bożej. Jest dzisiaj wraz z figurą Matki Bożej Loretańskiej głównym przedmiotem kultu w sanktuarium. Pod koniec 15. wieku obudowano domek wzniesioną nad nim bazyliką. Mieszkańcy Loreto pamiętają poświęcenie polskich żołnierzy z 2. Korpusu Polskiego, którzy w lipcu 1944 r. oswobodzili spod okupacji niemieckiej miasto i ocalili przed pożarem bazylikę. Na miejscowym cmentarzu spoczywa 1080 polskich żołnierzy poległych w czasie II wojny światowej. Ostatnio gościliśmy tam we wrześniu ubiegłego roku.
Po drugie Litania Loretańska.
Jest dziełem wielu anonimowych i nieznanych autorów. Przede wszystkim pielgrzymów, którzy z różnych stron docierali do sanktuarium w Loreto, dodawali do wcześniej zasłyszanej modlitwy swoje wezwania, bądź zapisywali je na ścianach domku nazaretańskiego. Po każdorazowej pielgrzymce uzupełniali swą modlitwę o nowe wezwania używane w Loreto i kontynuowali wzbogaconą modlitwę w swoich parafiach. Pierwszą publikację litanii spotykamy w drugiej połowie 16. wieku (1558 r w Dilingen staraniem św. Piotra Kanizjusza) 18 lat później litania ma już swoją melodię. W roku 1587 znajdujemy pierwsze odwołanie papieskie do litanii. Papież Sykstus V wspomina o niej w swej bulli Redituri. Ostatnie z wezwań, które włączono do Litanii Loretańskiej to Królowo rodzin z 1995 r. i dla Kościoła w Polsce (szczególnie nam bliskie) Matko Miłosierdzia z r. 2014.
Po trzecie kapliczka bronowicka przy Filtrowej.
Po trzecie kapliczka bronowicka przy Filtrowej.
Jedna z kilku w naszej dzielnicy. Murowana. Zwieńczona krzyżem. Dwupoziomowa z niszami, w których umieszczono figury gipsowe Maryi Niepokalanej i Najświętszego Serca Pana Jezusa. Dziewiętnastowieczna. Pierwotnie posadowiona przy moście na Młynówce Królewskiej. Rodzinne wotum wdzięczności za wyproszone u Boga, długo oczekiwane dziecko.
Raz...dwa...trzy...
Modlitwę słowami Litanii Loretańskiej przy kapliczce na Filtrowej jak w minionym roku zaczynamy! Począwszy od 1 maja w każdy dzień powszedni o 20.00. Poprowadzą ją codziennie Siostry Misjonarki Szkoły. W środy można się spodziewać w czasie wspólnej modlitwy obecności proboszcza od św. Antoniego, ks. Roberta Piwowarczyka, w piątki z pewnością pojawi się któryś ksiądz od św. Jana Kantego.
W kościele parafialnym majówka począwszy od 30 kwietnia codziennie o 18.00. Pomodlimy się przed Najiętszym Sakramentem. Rozważymy znaczenie kolejnych wezwań litanijnych. Zapraszamy tu, czy tam lub tu i tam...
Modlitwę słowami Litanii Loretańskiej przy kapliczce na Filtrowej jak w minionym roku zaczynamy! Począwszy od 1 maja w każdy dzień powszedni o 20.00. Poprowadzą ją codziennie Siostry Misjonarki Szkoły. W środy można się spodziewać w czasie wspólnej modlitwy obecności proboszcza od św. Antoniego, ks. Roberta Piwowarczyka, w piątki z pewnością pojawi się któryś ksiądz od św. Jana Kantego.
W kościele parafialnym majówka począwszy od 30 kwietnia codziennie o 18.00. Pomodlimy się przed Najiętszym Sakramentem. Rozważymy znaczenie kolejnych wezwań litanijnych. Zapraszamy tu, czy tam lub tu i tam...