Puste2 MENU
 | 
         Faustyny 70. Po modlitwie w sanktuarium Miłosierdzia Bożego w intencji ochrony życia dzieci poczętych. Z ks. dr Pawłem Gałuszką i diecezjalnymi moderatorami duchowej adopcji dziecka poczętego przy stole mediacyjnym i przewijaku w nowo otwartej poradni Fundacji Towarzyszenia Rodzinie. Tu, gdzie zwykle zasiada z parą małżeńską lub matką terapeuta, psycholog, meditor, instruktor laktacji, instruktor naturalnych metod rozpoznawania płodności. 
         Bo postrzegamy każdego z nas jako ważnego. Potrzebujemy siebie nawzajem i jesteśmy gotowi pomagać sobie nawzajem, nieść sobie nawzajem pociechę i wsparcie. Już nie idzie o to, czy ratować poczęte życie, czy go nie ratować, albo zostawić to dzieło komu innemu. Teraz idzie o to w jaki sposób to zrobić, żeby wybrać sposób najbardziej skuteczny i rozbudzający wiarę w życie w tych, którzy mogliby jeszcze życiem wzgardzić.
       Mamy zbiorowe i osobiste poczucie tego, co jest konieczne, tego, co naprawdę się liczy. Mamy poczucie tego, że w łodzi którą płyniemy po wzburzonym morzu świata jest ster, i znaleźliśmy wytrawnego Sternika. Był tam zawsze ale my widzimy Go teraz. Trwa czas przesterowania kursu naszego życia na Boga, doprecyzowania azymutu, który nam wyznaczył, czyli na kurs odpowiedzialności każdej i każdego z nas za życie każdej i każdego z nas. 

          Jezus zaraz przemówił do nich: «Odwagi! Ja jestem, nie bójcie się!»Na to odezwał się Piotr: «Panie, jeśli to Ty jesteś, każ mi przyjść do siebie po wodzie!» A On rzekł: «Przyjdź!» Piotr wyszedł z łodzi, i krocząc po wodzie, przyszedł do Jezusa. Lecz na widok silnego wiatru uląkł się i gdy zaczął tonąć, krzyknął: «Panie, ratuj mnie!» Jezus natychmiast wyciągnął rękę i chwycił go, mówiąc: «Czemu zwątpiłeś, małej wiary?» Gdy wsiedli do łodzi, wiatr się uciszył. Mt  14, 27-32 w przekładzie Biblii Tysiąclecia