Przed spacerem w kierunku Lindego. Po chrzcie Neli.  Nieuchwytna zdałoby się, cicha chwila podczas ustawienia do rodzinnego zdjęcia na podsumowanie dotychczasowej posługi duszpasterskiej w parafii.  Tyle wystarczy na wymierne podsumowanie. Od chrztu Kingi (tu pierwsza z prawej, w sukieneczce w bratkowe płatki) do chrztu Neli (w białej szatce z opaską na głowie). Posługa skryta za 49 chrzcielnych krzyżyków (gdyby uwzględnić jeszcze ten wykonywany przy namaszczeniu Krzyżmem świętym, było ich 98).
       Człowiek nie dowierza, że aż tyle otrzymał, staje sie maleńki, ale dobrze mu z tym, bo myśli na  sposób Boży, gotów jest uwielbiać Miłosierdzie Boże i wyglądać z nadzieją przyszłych Jego darów dla wiernych, którym służy. 

          Wtedy Jezus rzekł do swoich uczniów: «Jeśli kto chce pójść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech weźmie krzyż swój i niech Mnie naśladuje.Bo kto chce zachować swoje życie, straci je; a kto straci swe życie z mego powodu, znajdzie je. Mt 16, 24n w przekładzie Biblii Tysiąclecia

• 
• 
• 
• 
•