Puste2 MENU
 | 
            Rakowicka. Historyczna nekropolia krakowska. Nagrobek śp. Ludmiły (Ludzi) Królikowskiej. Zgasła w drugim roku życia, dnia 7. sierpnia 1863 roku przy wysadzeniu prochem domu na ulicy Teatralnej. Po śmierci wnusi nie pozwala się utulić w bólu babka, Joanna Krajewska. 
            Ich lampy świecą w dzień i w noc. 
           Ten pokój i swoboda wygodnie ułożonego do snu ciała podczas poobiedniej drzemki i ten ostry nieustępujący ból babki to wystarczające krople oliwy w lampach tych panien.  
            Oliwy nadziei na przebudzenie i utulenie, którego udzieli spotkawszy Je Oblubieniec Kościoła.
             
             Nierozsądne [panny] wzięły lampy, ale nie wzięły z sobą oliwy. Roztropne zaś razem z lampami zabrały również oliwę w naczyniach. Gdy się pan młody opóźniał, zmorzone snem wszystkie zasnęły. Lecz o północy rozległo się wołanie: "Pan młody idzie, wyjdźcie mu na spotkanie!"  Mt 25, 3-6 w przekładzie Biblii Tysiąclecia