Kalwaryjska. Pracownia brązownicza. Przymiarka do renowacji instrumentu liturgicznego przetrąconego przez ZOBo, czyli przez Zorganizowaną Obrazę Boską, (czytaj ministranów z Widoku, jak pieszczotliwie zwykł się o nich wyrażać proboszcz) ;  )

    Człowiek też potrzebuje oczyszczenia, wymodelowania kształtu życiowej misji, którą podejmie,  metalicznego, świdrującego brzmienia orędzia, które będzie głosił, jak i zrozumienia, że najlepiej ono zabrzmi, kiedy głos wygaśnie...

         Wtedy przyszedł do Niego trędowaty i upadając na kolana, prosił Go: «Jeśli chcesz, możesz mnie oczyścić». Zdjęty litością, wyciągnął rękę, dotknął go i rzekł do niego: «Chcę, bądź oczyszczony!». Natychmiast trąd go opuścił i został oczyszczony. Jezus surowo mu przykazał i zaraz go odprawił, mówiąc mu: «Uważaj, nikomu nic nie mów, ale idź pokaż się kapłanowi i złóż za swe oczyszczenie ofiarę, którą przepisał Mojżesz, na świadectwo dla nich».  Mk 1,40-44 w przekładzie Biblii Tysiąclecia