Drzewko bożonarodzeniowe prowadzi nas do raju, jest symbolem drzewa życia. Choinka potrafi też poprowadzić domowników do spotkania ze sobą. Przy rozpakowywaniu prezentów gwiazdkowych, przy kolędowaniu. Przy dekorowaniu. Często w domu pilnujemy określonego podziału ról przy dekoracji choinki. Rzadko natomiast niecierpliwimy się przy przedłużającym się wyborze najwłaściwszego drzewka, przy decyzji o sposobie jego dekorowania. Jeśli już ją ozdobimy - nie trzeba nikogo nakłaniać, by zapalić jej światełka po powrocie do domu. Zawsze znajdzie się ktoś, kto to chętnie uczyni. Ba, wielu z nas ma nawet opór przed wyłączeniem jej światełek przy opuszczaniu mieszkania. Potrzeba zachowania bezpieczeństwa walczy tu z pragnieniem pozostawienia domu oświetlonego, zachęcającego do powrotu.
Moglibyśmy wiele na ten temat opowiadać. Ks. prof. Józef Naumowicz napisał ostatnio książkę o choince.
Okazuje się jednak, że rolę takiego drzewka obdarzonego mocą skupiającą może spełniać również kasztanowiec. Myślę o tym zasadzonym tuż obok naszego kościoła 1 sierpnia br. na zakończenie ŚDM Kraków 2016 i pobytu francuskich pielgrzymów w naszej parafii. Wynika to z francuskiej i polskiej części naszej korespondencji.
Moglibyśmy wiele na ten temat opowiadać. Ks. prof. Józef Naumowicz napisał ostatnio książkę o choince.
Okazuje się jednak, że rolę takiego drzewka obdarzonego mocą skupiającą może spełniać również kasztanowiec. Myślę o tym zasadzonym tuż obok naszego kościoła 1 sierpnia br. na zakończenie ŚDM Kraków 2016 i pobytu francuskich pielgrzymów w naszej parafii. Wynika to z francuskiej i polskiej części naszej korespondencji.