Puste2 MENU
 | 
     Na dachu u św. Jana Kantego. Chwila zapomnienia o alarmie smogowym i pokornego podpatrywania młodszych braci. Zimowy trop gawrona. Po stopnieniu śniegu śladem jego obecności są puste skorupki orzechów. Najprawdopodobniej zrzucają z wieży kościoła lub w locie pełne orzechy, by skorupka pękła i umożliwiła im dotarcie do smakowitego nasienia. Gawrony potrafią używać drucików i patyczków, a nawet zaginają druciki w haczyki, by "wyłowić" pokarm z trudno dostępnego wnętrza. Potrafią też używać tramwaju jako...dziadka do orzechów : ) Układają orzechy na szynie i oczekują ciepliwie aż przejedzie tramwaj zgniatając skorupkę.
      Jedno z wierzeń ludowych przypisuje gawronom rolę eskortujących dusze zmierzające ku niebu.

     Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie. Mt 5,3 w przekładzie Biblii Tysiąclecia.