Jeszcze się gotują, jestem skłonna przenieść gar z pierogami na piec w kuchni plebańskiej - utyskiwała p. Monika Róg, szefowa kuchni przygotowującej potrawy na wieczerzę wigilijną po wyjściu pierwszych gości. Z drugiej strony mam rozmrożoną całą przewidzianą partię, więc nie mogę ich włożyć kolejny raz do lodówki. Rzeczywiście, nie jest łatwo ujarzmić wysłużoną kuchnię gazową w byłym barze Słoneczko. A jednak nikomu z bezdomnych i potrzebujących nie zabrakło żadnej wigilijnej potrawy. Tym większa zasługa dla kucharzy i zaopatrzeniowców. Tegoroczną Wigilię dla bezdomnych przygotowała rodzina pp. Rogów ze współpracownikami w stołówce Zespołu Szkół Ogólnokształcących im. św. Jana Kantego nr 8 w Krakowie.
Przy rozdawaniu dań wigilijnych pomagali p. Jola Kamińska, członek parafialnego zespołu charytatywnego, która pełni codzienny dyżur przy wydawaniu posiłków w Jadłodajni św. Jana, oraz młodzi z oazy młodzieżowej. Na wigilijny stół podano: barszcz z uszkami, pierogi z kapustą i grzybami, karpia pieczonego w dzwonkach z pieczywem, krokiety, kompot z suszu i ciasto. Na wieczerzę zapisało się 40 bezdomnych i potrzebujących. Ostatecznie 23 grudnia o godzinie 14.00 zgłosiło się 28 osób. Ucztującym towarzyszyli księża z parafii. Podczas wieczerzy zgromadzeni chętnie śpiewali kolędy. Śpiewającym towarzyszył akompaniament muzyczny kapeli, którą spontanicznie utworzyli p. Andrzej Garbień, nasz organista i pp. Violetta i Aleksander Tomczykowie, nasi parafianie, para animatorska jednego z parafialnych Kręgów Domowego Kościoła, z synem.
Wszystkie przygotowane pierogi zostały szczęśliwie ugotowane i rozdane ucztującym lub na wynos. Po przerwie świątecznej i noworocznej Jadłodajnia wznowi swą działalność 4 stycznia 2016 r.
***
W parafii od blisko trzydziestu lat działa Kuchnia bądź Jadłodajnia św. Jana Kantego i przygotowywane są wieczerze wigilijne dla bezdomnych i potrzebujących. Do roku 2014 wigilię przygotowywali pracownicy Krakowskiej Spółdzielni Gastronomicznej zatrudnieni w byłym barze Słoneczko, który spółdzielnia zlikwidowała w lipcu br.
Św. Janie Kanty, dziękujemy Ci, że nie pozwoliłeś zaniedbać nam tej miłosiernej posługi wobec potrzebujących również i w tym roku, a nawet więcej, pomogłeś nam ją spełnić własnymi siłami.