Wyruszamy nocą z 16 na 17 styczna br. 
    Zapraszamy mężczyzn do programu Exodus90, do radykalnego, trzymiesięcznego wyzwania modlitwy i postu przed świętami Wielkanocnymi. 
      Spotkanie organizacyjne w niedzielę, 16 stycznia br. po mszy o godzinie 9.00 w sali nr 6 (w poziomie kościoła dolnego). Zainteresowani mogą kontaktować się z Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
       Exodus90 to 90-cio dniowy program ćwiczeń duchowych dla mężczyzn. Opiera się on na trzech filarach: modlitwie, ascezie i braterstwie. W ramach modlitwy każdy uczestnik zobowiązuje się odmawiać godzinę świętą. Przez cały okres ćwiczeń czytamy również kolejne fragmenty Księgi Wyjścia, a także rozważania na jej podstawie. Komentarze skupiają się na porównaniu niewoli Izraelitów do niewoli grzechu i uwikłania w wygody życia oraz na rozważaniu dróg, jakimi Bóg nas z tej niewoli wyprowadza.

          Do głównych praktyk ascetycznych należy rezygnacja z alkoholu czy słodyczy, post ilościowy w środy i piątki, ograniczenie czasu spędzanego przed komputerem i telefonem do wykonywania wyłącznie koniecznych czynności, zimne prysznice.

    Trzecim elementem jest braterstwo. Mężczyźni nawzajem modlą się za siebie i wspierają w wytrwaniu w powziętych postanowieniach. Grupa spotyka się co najmniej raz w tygodniu na wspólną modlitwę i rozważanie oraz raport z wykonania praktyk ascetycznych w minionych dniach.

___________________________

         Początki Exodusu to program łaczący się z formacją seminaryjną. Zaproponował go ks. Brian Doerr, wicerektor seminarium w Mount St. Mary’s w Emmitsburgu, w amerykańskim stanie Maryland. W czasie swojej posługi chętnie spędzał czas z klerykami, poznając ich troski i trudności. W ten sposób odkrył, że wielu z nich przystępując do święceń, nie jest tak wolnymi ludźmi, jak mogliby być.
         Wybrał 5 mężczyzn i zaproponował im 90-dniowe wyzwanie, które poprawiło ich życie. Jego program oparł na tradycji wczesnego Kościoła, kładąc duży nacisk na ascezę. Po dwóch latach program ten wyszedł poza mury seminarium i do ćwiczenia zaczęli dołączać kolejni mężczyźni – tym razem świeccy.
           Dziś program zrzesza ponad 35000 mężczyzn w 65 krajach na całym świecie. 

 

          Na Błonie. Pan Stanisław, nieobecny mentalnie podczas pierwszej części rozmowy kolędowej zdecydowanie się ożywił, kiedy zorientował się, że gościa interesuje modelarstwo. Zaprosił go do swego pilnie strzeżonego skarbca. To wprawdzie modele militariów (charakteryzując wybrane niemieckie działo samobieżne, pan Stanisław podreślił, że ta puszka w rzeczywistości ma ściany o gubości 120 mm) ale wszystkie wykonane precyzyjnie, misternie są dla niego jak dzieci. Tylko żona raczy żartować, że co jakiś czas jest zmuszona usuwać z nich kurz, bo wyglądają jakby dotarły z błotnego szlaku bojowego po grzęzawiskach ; )
           Niezwykłe...człowiek jest w stanie model kupy śmiercionośnego żelastwa traktować z człuścią, strzec, pielęgnować.
         Ta refleksja pozwala nam smakować otuchę, płynącą ze Słowa o chrzcie Jezusa w Jordanie. Łatwiej nam w oparciu o zestawienie Słowa i obrazu uwierzyć, że każda i każdy z nas jest umiłowanym dzieckiem Boga. 

        Duch Święty zstąpił na Niego, w postaci cielesnej niby gołębica, a nieba odezwał się głos: Tyś jest mój Syn umiłowany, w Tobie mam upodobanie. Łk 3,22 w przekładzie Biblii Tysiąlecia

    Aby ludzie, którzy cierpią z powodu dyskryminacji i prześladowań religijnych, mogli znaleźć w społeczeństwach, w których żyją, uznanie i godność, które wynikają z bycia braćmi i siostrami”.

       Powstały staraniem katechetów skupionych wokół portalu Katecheza z pomysłem. Ich reżyserem jest nasza katechetka p. Karolina Tabor. Aktorami dzieci ze scholi parafialnej u św. Jana Kantego Boże Nutki. Jak w tradycyjnym dramacie scenicznym wprawnie posługują się przemieszaniem czasu i miejsca akcji. Upodobały sobie strych, który ma wiele wspólnego z szopą. Jeden i druga gromadzą zapomniane, bezwartościowe, niepotrzebne obecnie graty i rupiecie, albo przynajmniej przedmioty, które tak postrzegamy dopóty, dopóki nie wejdziemy na strych, do szopy, nie zajmiemy się nimi na dobre i nie stwierdzimy, że mają duszę... 
        Aktorzy przy okazji prezentacji jasełek w kościele zebrali zwyczajową ofiarę pomagając choremu ciału swej starszej koleżanki Kasi, która walczy z chorobą nowotworową. Dziękujemy wszystkim Ofiarodawcom za 998,37 PLN i zapraszamy na strych, który nie ma nic wspólnego z lamusem, który prowadzi do Światła, Miłości i Nadziei...