Widoczniej
- Szczegóły
Bernardyńska. Szopka w bazylice OO. Bernardynów. Wśród zajęć prezentowanych przez postacie w szopce drwal uporczywie ścinający pień drzewa, który niezmordowanie odrasta. Widzom nie wystarczyło proste techniczne wytłumaczenie zapętlonego mechanizmu wycinania.
Pijane drzewo? Typ jednego z milusińskich.
Może drabina jakubowa? (Rdz 28,10-22) Drabina do nieba, której nie trzeba szukać, o której nie trzeba śnić. Drabina, która jest. Wystarczy jej bezrefleksyjnie nie odkładać. Propozycja matki.
Latorośl? (J, 15, 1-11) Obraz nas, kórzy odrywamy siebie od winnego krzewu, choć naszym powołaniem jest wszczepienie weń. Dodaje duchowny.
Powstają ciekawe, obrazowo-znaczeniowe, semantyczne scrabble (literaki). Fascynujące podróże po rozległej, odwiecznej krainie słowa.
A Słowo stało się ciałem i zamieszkało wśród nas. J 1, 14 w przekładzie Biblii Tysiąclecia
Pijane drzewo? Typ jednego z milusińskich.
Może drabina jakubowa? (Rdz 28,10-22) Drabina do nieba, której nie trzeba szukać, o której nie trzeba śnić. Drabina, która jest. Wystarczy jej bezrefleksyjnie nie odkładać. Propozycja matki.
Latorośl? (J, 15, 1-11) Obraz nas, kórzy odrywamy siebie od winnego krzewu, choć naszym powołaniem jest wszczepienie weń. Dodaje duchowny.
Powstają ciekawe, obrazowo-znaczeniowe, semantyczne scrabble (literaki). Fascynujące podróże po rozległej, odwiecznej krainie słowa.
A Słowo stało się ciałem i zamieszkało wśród nas. J 1, 14 w przekładzie Biblii Tysiąclecia
Bóg był, jest i będzie wspaniałomyślny - podsumowanie duszpasterskie i gospodarcze roku 2019
- Szczegóły
Od trzech tygodni przychodząc do świątyni, jeśli podniesiemy głowy nad wejście główne, czy boczne mamy okazję zapoznać się z myślą siostry Małgorzaty Borkowskiej, benedyktynki z Żarnowca. Pozwolę sobie zacytować tę myśl: Nie myśl o przeszłości, bo ona się już nie zmieni. Po prostu wrzuć ją w otchłań Bożej litości; i nie myśl bez koniecznej potrzeby o przyszłości, bo ona jest w ręku Boga. Trwaj w teraźniejszości, w pokoju, przed Bogiem.
Jak słyszymy, rozpamiętywanie przeszłości nie powinno mieć wiodącego znaczenia w opisie mojego i Twojego życia nawet jeśli by to rozpamiętywanie było ciągle trwającym, wydłużającym się rachunkiem sumienia. Nawet gdyby było uświadomieniem sobie win i zaniedbań, których przecież w życiu każdego z nas nie brakowało. Natomiast rozpamiętywaniem przeszłości, jako rodzaju chełpienia się, podkreślania osobistych zasług siostra Borkowska w ogóle sie nie zajmuje. Sami odczuwamy wgłębiając się w spójność rozbudowanej przez nią myśli, że chełpienie się, eksponowanie zasług byłoby wobec puenty tej myśli, wobec zachęty do trwania przed Panem zupełnie nie na miejscu. Kiedy siostra pomija rozpamiętywanie przeszłości jako pasma zasług odczuwamy, że stosuje się do napomnienia Chrystusa z 17 rozdziału Ewangelii według św. Łukasza: Wykonaliście wszystko, co wam polecono? Podsumowujcie Waszą pracę krótko, rzeczowo i precyzyjnie, unikając panegirycznych girlandów i dłużyzn słowami: Słudzy nieużyteczni jesteśmy, wykonaliśmy wszystko, co powinniśmy byli wykonać. (por. Łk 17,10). Nie koncentrujcie uwagi na sobie. Niech nikt, kto korzysta z Waszej pracy i nikt, kto słucha Was po jej wykonaniu nie ma wątpliwości, że światło pomysłowości, rzetelności i wytrwałości Waszej pracy oraz woli naprawienia jej uchybień płynie od Pana.
Owszem zakończenie starego roku jest okazją do podziękowania wspaniałomyślności Bożej za wszystkie jej oznaki, których doświadczyliśmy w mijającym roku. Tysiące zdarzeń, tysiące twarzy, tysiące świadectw, które wyrażały wspaniałomyślność Boga wobec nas.
Owszem zakończenie starego roku jest okazją do podziękowania wspaniałomyślności Bożej za wszystkie jej oznaki, których doświadczyliśmy w mijającym roku. Tysiące zdarzeń, tysiące twarzy, tysiące świadectw, które wyrażały wspaniałomyślność Boga wobec nas.
Unikamy jednak nostalgii za tym, co minione. Nie idealizujemy nadmiernie przeszłości. Nie odcieleśniamy jej tuszując pomyłki, niepewności, rozemocjonowanie i błędy. Wspominając i dziękując powinniśmy też być wolni od ciasnoty wciskania innych w schematy do których sami nawykliśmy. Powinniśmy być świadomi podjętych przez nas nieudanych prób i popełnionych błędów. Owszem, potrzebujemy światła wspaniałomyślności ale nie własnej, lecz Bożej, bo tylko wtedy wspominając i dziękując możemy stać się ludźmi lepszymi, możemy przezwyciężyć siebie, powstawać po zachwianiu i zaczynać od nowa. Tylko tą drogą nie zgasimy lecz pobudzimy kreatywność osobistą i wspólnotową.
Również przyszłość, plany jej dotyczące trzeba podejmować z pokorą. Spodziewamy się w ciągu sześciu miesięcy wydłużenia dnia o dziewięć godzin. Póki co dzisiaj dzień był dłuższy od najkrótszego ledwie o cztery minuty. Na Nowy rok Przybywa dnia ledwie o barani skok. Troszeczkę. Podejmujmy ostrożnie refleksję dotyczącą przyszłości. Skoro jest nam znana ledwie na barani skok, planujmy ją z oddaniem Bogu. Jak Bóg da, jeśli Bóg pozwoli.
Nie możemy sobie pozwolić na naiwność. Realnie spoglądając na życie musimy dostrzec, że z różnych stron jesteśmy kuszeni. Najczęściej logiką przywileju i protekcji. Żebym więcej znaczył, żebym dalej od innych zaszedł, żebym się wyżej od innych wspiął, żebym się mniej od nich zestarzał. Żebym zdobył więcej niż inni popleczników. Żeby mnie traktowano wyjątkowo i żebym w postępowaniu drugiego wyłuskał podstawę do skrytykowania go i potraktowania wykluczająco, żeby udokumentować słuszność traktowania mnie w sposób wyjątkowy. Żłóbek z nowo Narodzonym przestrzega nas przed uleganiem tej pokusie. Gasi logikę przywileju i protekcji. Oświetla logikę spotkania i bliskości. (por. Logika spotkania i bliskości, Homilia papieża Franciszka podczas nieszporów na zakończenie roku 2016, L'Osservatore Romano, nr 1 (389) 2017, s. 11-13)
Nie możemy sobie pozwolić na naiwność. Realnie spoglądając na życie musimy dostrzec, że z różnych stron jesteśmy kuszeni. Najczęściej logiką przywileju i protekcji. Żebym więcej znaczył, żebym dalej od innych zaszedł, żebym się wyżej od innych wspiął, żebym się mniej od nich zestarzał. Żebym zdobył więcej niż inni popleczników. Żeby mnie traktowano wyjątkowo i żebym w postępowaniu drugiego wyłuskał podstawę do skrytykowania go i potraktowania wykluczająco, żeby udokumentować słuszność traktowania mnie w sposób wyjątkowy. Żłóbek z nowo Narodzonym przestrzega nas przed uleganiem tej pokusie. Gasi logikę przywileju i protekcji. Oświetla logikę spotkania i bliskości. (por. Logika spotkania i bliskości, Homilia papieża Franciszka podczas nieszporów na zakończenie roku 2016, L'Osservatore Romano, nr 1 (389) 2017, s. 11-13)
Bóg w pieluszce na sianie nie oczekuje przywileju. Przychodzi do nas osobiście. Skromnie i ubogo, żeby nikt z nas skromny i ubogi nie poczuł się przy nim źle obecny. Bóg przychodzi współczując nam. Włącza w grono adorujących każdego z nas. Nie udziela przywilejów jednym, bo wie, że to skończyłoby się odsunięciem, wykluczeniem innych.
Gdy nadeszła pełnia czasu, zesłał Bóg Syna swego, zrodzonego pod Prawem, aby wykupił tych, którzy podlegali prawu, byśmy mogli otrzymać przybrane synostwo. Ga 4,4-5.
Bóg - Jezus nie podlegał prawu. Zrzekł się jednak wszelkich przywilejów i wszedł pomiędzy nas przez żłób w stajni, miejsce bodaj najmniej spodziewane aby każdego z nas wyzwolić.
Wiemy jaki rok żegnamy, ale nie wiemy jaki witamy. Może w tym nowym roku będziemy czuli się jeszcze bardziej zagubieni? Może doznamy jeszcze głębszego upokorzenia? Może dotkliwiej, niż do tej pory zrani nas i to ktoś szczególnie nam bliski. A może nie będzie nam się chciało działać, czynić dobra? Będziemy dojmująco zniechęceni? Może zostaniemy wetknięci w najgłębszą szczelinę strapienia w naszym życiu. Może ktoś nas będzie próbował uwięzić w jeszcze ciaśniejszej klatce zastraszenia?
Strach o tym wszystkim pomyśleć, co nas może czekać, gdybyśmy w przyszłości mieli liczyć tylko na siebie. Ale my nie jesteśmy zdani tylko na siebie. Oto Jezus zbliżył się do nas. Sam w swoim ciele przyjął nasze ciało. W swej słabości przyjął naszą słabość. W swej małości ukrył naszą małość. Nie przebrał sie za człowieka, stał się człowiekiem.
Myśląc o przeszłości trwamy w pokoju w teraźniejszości, przed Bogiem.
Ochrzciliśmy
w 2019 roku 28 dzieci, o cztery mniej niż rok temu i o siedem mniej niż w 2017. 18 dziewczynek i 10 chłopców. Jedno dziecko zostało ochrzczone wedle rytuału chrześcijańskiego wtajemniczenia dorosłych. Dziesięcioro ochrzczonych zamieszkuje poza naszą parafią. Co dziesiąte z ochrzczonych ma rodziców związanych cywilnie. Co trzecie rozpoczęło życie z wiary z rodzicami nie związanymi żadnym związkiem. Troskliwie i stanowczo polecamy rodzicom tych dzieci przy spotkaniach staranie o zawarcie związku sakramentalnego. Średnia rocznej liczby chrztów w 36 letniej historii ewidencjonowania utrzymała się w bieżącym roku na poziomie 53 dzieci w ciągu roku.
Pogrzebaliśmy w mijającym roku ciała 76 naszych parafian, w tym 7 ciał wiernych, którzy nie osiągnęli 60 roku życia. Wskaźnik zgonów blisko czterokrotnie przewyższył liczbę chrztów.
Do pierwszej spowiedzi i komunii św. przystąpiło 47 dzieci, o 12 mniej niż w ubiegłym roku. Do bierzmowania przystąpiło 78 młodych, z czego w parafii infułat Gasidło wybierzmował 68 kandydatów (pozostałych 10-ciu przyjeło bierzmowanie w parafiach św. Jacka i św. Wojciecha). To o 43 osoby więcej niż rok temu ze względu na bierzmowanie ostatnich absolwentów gimnazjum i pierwszych absolwentów 8-klasowej szkoły podstawowej.
Liczba pobłogosławionych związków małżeńskich w naszej świątyni utrzymuje się od kilku lat na stały mpoziomie 7, 6 par. Przygotowaliśmy też 4 licencje dla nupturienów zawierających związek małżeński poza parafią. Wygłosiliśmy 30 zapowiedzi małżeńskich, co oznacza, że nasi parafianie chętniej wybierają miejsce błogosławienia swego ślubu poza naszą parafią.
Liczba komunii św. rozdanych w górnym i dolnym kościele utrzymuje się na poziomie 150 tys. w ciągu roku.
Księża zanieśli komunię św. do mieszkań chorych 873 razy, o 108 razy więcej niż w ubiegłym roku. Nadzwyczajni szafarze, pp. Paweł Jezioro i Wojciech Kurzyński zwizytowali chorych z Komunią świętą 201 .
W czasie trzech dni chorych, które rokrocznie organizujemy w parafii i podczas wizyt domowych udzieliliśmy namaszczenia chorych 198 osobom, o ile wszyscy przyjmujący namaszczenie w kościele potwierdzili przyjęcie sakramentu. Należy przypuszczać, że jednak liczba wyższa, 250 zaopatrzonych byłaby tu bliższa prawdy.
Cieszymy się trzema klerykami pochodzącymi z naszej parafii. Diakon Arkadiusz Litwiniuk odbywa roczną praktykę duszpasterską w parafii MB Dobrej Rady w Krakowie Prokocimiu. Kleryk Maciej Baś po drugim roku WSD w Krakowie przebywa w parafii na rocznym urlopie dziekańskim uczestnicząc aktywnie w życiu parafii i dbając o osobistą formację duchową. Brat Konrad Żbik po zakończeniu nowicjatu kontynuuje formację zakonną u OO. Cystersów w Mogile. Modlimy się również o nowe powołania kapłańskie i zakonne, również żeńskie z parafii.
W mijającym roku zanotowaliśmy 2 apostazje, nie odnotowaliśmy żadnej konwersji.
Księgi parafialne i ich kopie, kartoteka parafialna, oraz elektroniczna wersja ksiąg i kartoteki parafialnej aktualizowane są na bieżąco.
Osoby i grupy w parafii
Osoby i grupy w parafii
Dziękuję osobiście ks. Prałatowi Janowi, ks. Wojciechowi Matydze, ks. Kacprowi Nawrotowi i nowo przybyłemu ks. Jarosławowi Glonkowi jak również księdzu Łukaszowi Wielosze oddelegowanemu w referowanym roku przez ordynariusza do innych zadań w diecezji i ks. Grzegorzowi Babiarzowi, który rozpoczął przed miesiącem urlop zdrowotny a spełnianie w referowanym roku posługi duszpasterskiej w naszej parafii. Z początkiem roku 2019. ustabilizowała się i trwa bez zakłóceń obsługa kuchni plebańskiej dzięki posłudze pań Marii Nowickiej i Marii Zacharczuk. W referowanym roku zakończyli swoją działalność łącznicy i Parafialny chór Amicus. Inne grupy modlitewne i formacyjne nie licząc przerw spowodowanych zmianami kapłańskimi kontynuowały nieprzerwanie swoją działalność. Po rozwiązaniu róży żeńskiej św. Michała Archanioła w wyniku śmierci jej zelatorki, śp. Zofii Dębskiej na progu Adwentu br. powstała kolejna róża skupiająca duchownych i świeckich, koedukacyjna róża św. Jana Kantego. Koordynacja posługi modlitewnej róż stała się bliższa wymaganiom postawionym przez statut Żywego Różańca, czyli w oparciu o działalność i postanowienia parafialnej rady Żywego Różańca skupiającej moderatora wspólnoty i zelatorów wszystkich róż. Zespół katechetyczny obejmujący dwóch kapłanów i dwie świeckie katechetki jak również zespół pracowników kościoła, plebanii i Jadłodajni św. Jana Kantego wykonują powierzoną pracę sumiennie i z uznaniem.
Młodzi w referowanym roku pielgrzymowali z duszpasterzem parafialnym bezpiecznie i owocnie do Panamy na Światowe Dni Młodzieży, starsi również pod opieką duszpasterza parafialnego do duchowych pereł zachodnich Bałkanów, zwłaszcza do Medjugorie. Pielgrzymi z naszej i z ościennych parafii uczestniczyli również w kilku krajowych, jednodniowych pielgrzymkach, niejednokrotnie sami się organizując.
Od maja br. po wyłonieniu według wsazań statutu Rady Parafialnej zaaprobowanego przez ordynariusza diecezji i w następstwie akceptacji przez wszystkich uprawnionych wiernych regularnie odbywają się kwartalne spotkania tegoż kolegium posiadającego głos doradczy wobec decyzji proboszcza parafii.
Dobro materialne parafii
Na koncie parafialnym przed rokiem, na dzień 31 grudnia 2018 r. mieliśmy zgromadzonych 36 435,69 PLN oraz 8967,98 PLN dla młodych na koncie PanaMa Group. Konto PanaMa Group bezpośrednio po powrocie młodych ze Światowych Dni Młodzieży zostało wyzerowane, a pieniądze rozdane uprawnionym pielgrzymom.
W minionym, 2019 roku zrealizowaliśmy dwie znaczące inwestycje. W kościele dolnym i górnym wymieniliśmy nagłośnienie, na plebanii dokonaliśmy gruntownego remontu pomieszczeń adoptowanych na pralnię i prasowalnię (łącznie z wymianą instalacji elektrycznej, wodnej i kanalizacyjnej) Kompleksowo wyposażona pralnia i prasowalnia z toaletą do wspólnego użytku pozwala dbać zwłaszcza o bieliznę ołtarzową, kapłańską i kielichową w obu kościołach. Odnowiliśmy również korytarze i klatkę schodową na plebanii. Wykonaliśmy też krzyż procesyjny z podstawą do kaplicy MB Miłosierdzia. Wspomniane inwestycje zamknęły się w łącznej kwocie 175 tys. PLN.
O mniejszych remontach i modernizacjach informowaliśmy z miesiąca na miesiąc. Do tego należy doliczyć bieżące wydatki związane z funkcjonowaniem parafii i zobowiązania zewnętrzne, które również realizujemy na bieżąco. Rok 2019 w dniu 31 grudnia 2019 zamknęliśmy kwotą budżetu parafialnego w wysokości 42 731,81 PLN.
Na ten dzień parafia nie posiadała żadnych długów.
Dziękujemy wszystkim ofiarodawcom, którzy pomimo wzrastających znacząco kosztów życia codziennego wspierają ofiarami nasze wspólne dobro.
Dobro materialne parafii
Na koncie parafialnym przed rokiem, na dzień 31 grudnia 2018 r. mieliśmy zgromadzonych 36 435,69 PLN oraz 8967,98 PLN dla młodych na koncie PanaMa Group. Konto PanaMa Group bezpośrednio po powrocie młodych ze Światowych Dni Młodzieży zostało wyzerowane, a pieniądze rozdane uprawnionym pielgrzymom.
W minionym, 2019 roku zrealizowaliśmy dwie znaczące inwestycje. W kościele dolnym i górnym wymieniliśmy nagłośnienie, na plebanii dokonaliśmy gruntownego remontu pomieszczeń adoptowanych na pralnię i prasowalnię (łącznie z wymianą instalacji elektrycznej, wodnej i kanalizacyjnej) Kompleksowo wyposażona pralnia i prasowalnia z toaletą do wspólnego użytku pozwala dbać zwłaszcza o bieliznę ołtarzową, kapłańską i kielichową w obu kościołach. Odnowiliśmy również korytarze i klatkę schodową na plebanii. Wykonaliśmy też krzyż procesyjny z podstawą do kaplicy MB Miłosierdzia. Wspomniane inwestycje zamknęły się w łącznej kwocie 175 tys. PLN.
O mniejszych remontach i modernizacjach informowaliśmy z miesiąca na miesiąc. Do tego należy doliczyć bieżące wydatki związane z funkcjonowaniem parafii i zobowiązania zewnętrzne, które również realizujemy na bieżąco. Rok 2019 w dniu 31 grudnia 2019 zamknęliśmy kwotą budżetu parafialnego w wysokości 42 731,81 PLN.
Na ten dzień parafia nie posiadała żadnych długów.
Dziękujemy wszystkim ofiarodawcom, którzy pomimo wzrastających znacząco kosztów życia codziennego wspierają ofiarami nasze wspólne dobro.
W nowym roku planujemy, jeśli Bóg da wykonać dźwiękoszczelny konfesjonał do kaplicy MBM i wyremontować salę spotkań dla młodzieży oazowej nie zaprzestając przygotowywania pracochłonnych elementów wystroju kaplicy MBM zgodnie z projektem. To gospodarczy plan minimum na bieżący rok.
Chrystocentryczny epilog
Chrystocentryczny epilog
Dość o przyszłości. Nie ma koniecznej potrzeby myśleć i projektować więcej. Trwajmy pokornie w teraźniejszości eucharystycznej W pokoju. W blasku wspaniałomyślności Boga, który stał się Dziecięciem. Amen.
Widoczniej
- Szczegóły
Ochlewskiego i Prystora. Popołudnie 28 grudnia. Orientacyjny zapis aktywności duszpasterskiej podczas kolędy wśród mieszkańców tych ulic. Mizerna pochodna aktywności dobrych duchów, Aniołów Stróżów mieszkańców, której pełny obraz też kiedyś poznamy.
A gdy Herod umarł, oto Józefowi w Egipcie ukazał się anioł Pański we śnie i rzekł: «Wstań, weź Dziecię i Jego Matkę i idź do ziemi Izraela, bo już umarli ci, którzy czyhali na życie Dziecięcia». On więc wstał, wziął Dziecię i Jego Matkę i wrócił do ziemi Izraela. Mt 2,19-21 w przekładzie Biblii Tysiąclecia
Widoczniej
- Szczegóły
Jabłonkowska. Baner elewacyjny u św. Jana Kantego. Na pożegnanie starego i powitanie Nowego Roku kalendarzowego. Na inaugurację roku duszasterskiego poświęconego wielkiej Tajemnicy wiary, czyli Eucharystii. Na oczekiwanie pomiędzy Bożym Narodzeniem i Paruzją. Kolejna, tym razem syntetyczna refleksja, nie bójmy się tego powiedzieć, Kobiety Roku.
Po zaślubinach Matki Jego, Maryi, z Józefem, wpierw nim zamieszkali razem, znalazła się brzemienna za sprawą Ducha Świętego. Mąż Jej, Józef, który był człowiekiem prawym i nie chciał narazić Jej na zniesławienie, zamierzał oddalić Ją potajemnie.
Gdy powziął tę myśl, oto anioł Pański ukazał mu się we śnie i rzekł: ”Józefie, synu Dawida, nie bój się wziąć do siebie Maryi, twej Małżonki; albowiem z Ducha Świętego jest to, co się w Niej poczęło. Mt 1, 19-20 w przekładzie Biblii Tysiąclecia
Po zaślubinach Matki Jego, Maryi, z Józefem, wpierw nim zamieszkali razem, znalazła się brzemienna za sprawą Ducha Świętego. Mąż Jej, Józef, który był człowiekiem prawym i nie chciał narazić Jej na zniesławienie, zamierzał oddalić Ją potajemnie.
Gdy powziął tę myśl, oto anioł Pański ukazał mu się we śnie i rzekł: ”Józefie, synu Dawida, nie bój się wziąć do siebie Maryi, twej Małżonki; albowiem z Ducha Świętego jest to, co się w Niej poczęło. Mt 1, 19-20 w przekładzie Biblii Tysiąclecia