Zapisane na pielgrzymim kolanie...
- Szczegóły
...czyli kilka relacji na żywo z pielgrzymki do Watykanu i Włoch we wrześniu 2018.
Wieża z trzema okienkami. Proste skojarzenie z Trójcą Świętą. Tutaj jednak chodzi nam o symbol domu. W którym mieszkamy, którym jesteśmy i do którego żyjąc pielgrzymujemy.
Zgoda pani Elu. Też tak to rozumiemy i smakujemy. Niby zwyczajna śliwka a na Gargano smakuje jeszcze pyszniej : ) Swoją drogą, pracowała pani w reklamie? Jeśli nie to wydaje się, że warto byłoby spróbować...: )
Gdyby nawet nikt nie zabrał lampionów - wystarczyłaby nasza modlitwa na Montecassino, ale jeśli zabraliście je pani Aniu i panie Stasiu, to tym lepiej.
Pani Jolu i Panie Piotrze, no,no jubileusz 30-lecia małżeństwa w kościele Ducha Świętego w Rzymie...w dniu audiencji generalnej na Watykanie, no, no toż się Wam wydarzyło. A Wy tacy skromni, jak ta woda, którą popijacie...W kolejnej trzydziestce, wspólnie przeżytej życzymy Wam samych pięknych chwil, jak smakowanie włoskiego wina. Ad multos annos!
Naprawdę, ojcze Yoon Woo, przecież z ojcem byśmy nie żartowali...szesnastego kończymy pielgrzymkę po Włoszech. Potem spodzewajcie się ze trzydziestu nowicjuszy do wszystkich trzech Waszych asyskich, zakonnych gałęzi ; )
Panie Janku, rzeczywiście nie ma się czym martwić. Nie mieliśmy jeszcze możliwości wejść między innych. Pieniądze muszą być gdzieś przy Was. Przecież niepodobna, żebyście ich nie zabrali z Polski. A nawet gdyby, to, gdy ślubna jest obok Pana, a Pan obok niej. Czego można chcieć więcej?
Panie Krzyśku, nie no spokojnie, mamy uznanie dla pana umiejętności szofera. W barku autokarowym też doceniamy pana zaradność. Niech się pan nie martwi, zostawimy Panu jeden kawałeczek : )
Wieża z trzema okienkami. Proste skojarzenie z Trójcą Świętą. Tutaj jednak chodzi nam o symbol domu. W którym mieszkamy, którym jesteśmy i do którego żyjąc pielgrzymujemy.
Zgoda pani Elu. Też tak to rozumiemy i smakujemy. Niby zwyczajna śliwka a na Gargano smakuje jeszcze pyszniej : ) Swoją drogą, pracowała pani w reklamie? Jeśli nie to wydaje się, że warto byłoby spróbować...: )
Gdyby nawet nikt nie zabrał lampionów - wystarczyłaby nasza modlitwa na Montecassino, ale jeśli zabraliście je pani Aniu i panie Stasiu, to tym lepiej.
Pani Jolu i Panie Piotrze, no,no jubileusz 30-lecia małżeństwa w kościele Ducha Świętego w Rzymie...w dniu audiencji generalnej na Watykanie, no, no toż się Wam wydarzyło. A Wy tacy skromni, jak ta woda, którą popijacie...W kolejnej trzydziestce, wspólnie przeżytej życzymy Wam samych pięknych chwil, jak smakowanie włoskiego wina. Ad multos annos!
Naprawdę, ojcze Yoon Woo, przecież z ojcem byśmy nie żartowali...szesnastego kończymy pielgrzymkę po Włoszech. Potem spodzewajcie się ze trzydziestu nowicjuszy do wszystkich trzech Waszych asyskich, zakonnych gałęzi ; )
Panie Janku, rzeczywiście nie ma się czym martwić. Nie mieliśmy jeszcze możliwości wejść między innych. Pieniądze muszą być gdzieś przy Was. Przecież niepodobna, żebyście ich nie zabrali z Polski. A nawet gdyby, to, gdy ślubna jest obok Pana, a Pan obok niej. Czego można chcieć więcej?
Panie Krzyśku, nie no spokojnie, mamy uznanie dla pana umiejętności szofera. W barku autokarowym też doceniamy pana zaradność. Niech się pan nie martwi, zostawimy Panu jeden kawałeczek : )
Widoczniej
- Szczegóły
Jabłonkowska. Rezerwuar ciszy i sakralnego półmroku w miejscu, które zwykliśmy nazywać konfesjonałem akcentując tym samym inicjatywę penitenta, zdobywającego się na confessio, czyli z łacińska na wyznanie. Górale, zauważając akcję spowiednika mówią o nim słuchalnica. Świadek odzyskiwania słuchu duszy potrzebnego w spotkaniu Boga obecnego i leczącego, o którym krzyczy wyłaniająca się z półmroku plama światła wiecznej lampki.
Jezus wziął go na bok, osobno od tłumu, włożył palce w jego uszy i śliną dotknął mu języka; a spojrzawszy w niebo, westchnął i rzekł do niego: Effatha, to znaczy: Otwórz się! Zaraz otworzyły się jego uszy, więzy języka się rozwiązały i mógł prawidłowo mówić. Mk 7, 33-35 w przekładzie Biblii Tysiąclecia
Jezus wziął go na bok, osobno od tłumu, włożył palce w jego uszy i śliną dotknął mu języka; a spojrzawszy w niebo, westchnął i rzekł do niego: Effatha, to znaczy: Otwórz się! Zaraz otworzyły się jego uszy, więzy języka się rozwiązały i mógł prawidłowo mówić. Mk 7, 33-35 w przekładzie Biblii Tysiąclecia
Rozpoczynamy 8. Tydzień Wychowania
- Szczegóły
Listu pasterskiego posłuchamy w czasie liturgii w niedzielę rozpoczęcia tego tygodnia, czyli jutro (9 września). Liturgię przygotują księża, na katechezie temat przybliżą katecheci, ale może któryś film zainteresuje nas samych? LOOknijmy proszę : )
Panama coraz bliżej. Kto i z czym się wybiera?
- Szczegóły
Jednen z ofiarodawców, który ze swego konta zadysponował stałe, comiesięczne zlecenie na wyjazd do Panamy nadał mu tytuł Panama bliżej. Kiedy to zrobił wydawało nam się, że pisze bajkę. Teraz sami czujemy, że ma rację. Już prawi zerkamy przez iluminator płynącego w przestworzach samolotu.
127 dni dzieli nas od wylotu do Panamy na Światowe Dni Młodzieży. W naszej grupie nic się nie zmieniło. 21 osób na liście startowej zapisanych na Widoku. Jesteśmy członem bronowickim grupy nowohuckiej, która łącznie liczy na dziś 96 osób. Wylatujemy w niedzielę, 13 stycznia przyszłego roku o szóstej z minutami z Balic. Z miedzylądowaniem we Frankfurcie. W Panama City powinniśmy zameldować się w ten sam dzień na nieszpory, czyli w godzinach popołudniowych czasu lokalnego. W drogę powrotną, da Bóg wyruszymy wprost z placu odprawienia Mszy św. rozesłania ŚDM w Panama City. Start o 27 stycznia o 18.30 z lotniska stołecznego w Panamie, międzylądowanie we Frankfurcie, 9 godzin na zwiedzanie stolicy Hesji, czy jej bliskiej okolicy. Spodziewamy sie Waszego gromkiego powitania na lotnisku w Balicach w poniedziałek, 28 stycznia 2019 tuż przed 23. Termin wylotu idealnie wpisany w ferie międzysemestralne w województwie małopolskim.
Jeśli ktoś z nas ma imieniny lub urodziny przed wylotem do Panamy, to podpowiemy Wam, że chętnie jako prezent widzielibyśmy trwały, 80-litrowy plecak lub matę samopompującą. No może jakieś fajne sandały. Można nas też zaprosić na...szczepienie przewidziane w ramach turystyki podróży, o których pisaliśmy w jednym z poprzednich komunikatów.
Tak naprawdę, to żartujemy. Czujemy się przez Was hojnie wsparci i wyposażeni. Na dzisiaj (8 września) każdy uczestnik z naszego członu złożył wszystkie potrzebne dokumenty i dokonał wpłaty 5400 PLN przeznacznych na pokrycie przelotu w obie strony i pobytu w Panamie. Pozostała rata 1600 PLN do wpłacenia do końca października. Dla wielu z nas oznacza to, że mamy zagwarantowaną ową ratę ze środków wspólnych. W naszym wypadku z parafialnego konta Panama-Zbiórka (na którym uczestnicy Panama Group gromadzili pieniądze za prace służebne w parafii) i z konta całej grupy nowohuckiej, które było zasilane przez wiernych naszych parafii w czasie kilkunastu składek do puszek zorganizowanych w tych parafiach.
U nas jeszcze jedną taką zbiórkę przeprowadzimy w niedzielę, 23 września.
Mamy śmiałość poprosić Was o to, Drodzy nasi Sponsorzy pamiętając Waszą łaskawość z kwietnia br. Poza tym liczy się dla nas udział w zbiórkach. Dystrybutorzy wspólnych pieniędzy zadecydowali, że każdy beneficjent, który wziął udział w jednej składce - otrzyma dofinansowanie 800 PLN, ten, który wziął udział w dwóch składkach otrzyma proporcjonalnie 1600 PLN dofinansowania. Jest o co powalczyć : )
Może jeszcze słowo o pieniądzach z konta Panama-Zbiórka. Zebraliśmy na nim na okrągło 30 tys. PLN. 5 tys. PLN przeznaczyliśmy na wyjazdy weekendowe dla tych, którzy działali w Panama Group, ale nie wybierają się do Panamy. 25 tys. PLN podzielilismy według przelicznika zdobytych punktów przez każdego uczestnika. Rekordziści osiągęli dofinansowanie na poziomie 70 % Praca popłaca : )
Wiemy też, że gdybyśmy dziś wypłacili z parafialnego konta Panama Zbiórka wszystkie zebrane przez nas pieniądze - na koncie zostałoby dwieście do trzystu złotych. Za hojność ofiarodawców i za sprawiedliwy, transparentny i zgodny podział wspólnych pieniędzy Chwała Panu!
A teraz jeszcze kilka kolejnych naszych prezentacji po tych zaprezentowanych wiosną bieżącego roku. Jak do tej pory w kolejności nadsyłania przez Autorów.
25.02.2018, 20.43
127 dni dzieli nas od wylotu do Panamy na Światowe Dni Młodzieży. W naszej grupie nic się nie zmieniło. 21 osób na liście startowej zapisanych na Widoku. Jesteśmy członem bronowickim grupy nowohuckiej, która łącznie liczy na dziś 96 osób. Wylatujemy w niedzielę, 13 stycznia przyszłego roku o szóstej z minutami z Balic. Z miedzylądowaniem we Frankfurcie. W Panama City powinniśmy zameldować się w ten sam dzień na nieszpory, czyli w godzinach popołudniowych czasu lokalnego. W drogę powrotną, da Bóg wyruszymy wprost z placu odprawienia Mszy św. rozesłania ŚDM w Panama City. Start o 27 stycznia o 18.30 z lotniska stołecznego w Panamie, międzylądowanie we Frankfurcie, 9 godzin na zwiedzanie stolicy Hesji, czy jej bliskiej okolicy. Spodziewamy sie Waszego gromkiego powitania na lotnisku w Balicach w poniedziałek, 28 stycznia 2019 tuż przed 23. Termin wylotu idealnie wpisany w ferie międzysemestralne w województwie małopolskim.
Jeśli ktoś z nas ma imieniny lub urodziny przed wylotem do Panamy, to podpowiemy Wam, że chętnie jako prezent widzielibyśmy trwały, 80-litrowy plecak lub matę samopompującą. No może jakieś fajne sandały. Można nas też zaprosić na...szczepienie przewidziane w ramach turystyki podróży, o których pisaliśmy w jednym z poprzednich komunikatów.
Tak naprawdę, to żartujemy. Czujemy się przez Was hojnie wsparci i wyposażeni. Na dzisiaj (8 września) każdy uczestnik z naszego członu złożył wszystkie potrzebne dokumenty i dokonał wpłaty 5400 PLN przeznacznych na pokrycie przelotu w obie strony i pobytu w Panamie. Pozostała rata 1600 PLN do wpłacenia do końca października. Dla wielu z nas oznacza to, że mamy zagwarantowaną ową ratę ze środków wspólnych. W naszym wypadku z parafialnego konta Panama-Zbiórka (na którym uczestnicy Panama Group gromadzili pieniądze za prace służebne w parafii) i z konta całej grupy nowohuckiej, które było zasilane przez wiernych naszych parafii w czasie kilkunastu składek do puszek zorganizowanych w tych parafiach.
U nas jeszcze jedną taką zbiórkę przeprowadzimy w niedzielę, 23 września.
Mamy śmiałość poprosić Was o to, Drodzy nasi Sponsorzy pamiętając Waszą łaskawość z kwietnia br. Poza tym liczy się dla nas udział w zbiórkach. Dystrybutorzy wspólnych pieniędzy zadecydowali, że każdy beneficjent, który wziął udział w jednej składce - otrzyma dofinansowanie 800 PLN, ten, który wziął udział w dwóch składkach otrzyma proporcjonalnie 1600 PLN dofinansowania. Jest o co powalczyć : )
Może jeszcze słowo o pieniądzach z konta Panama-Zbiórka. Zebraliśmy na nim na okrągło 30 tys. PLN. 5 tys. PLN przeznaczyliśmy na wyjazdy weekendowe dla tych, którzy działali w Panama Group, ale nie wybierają się do Panamy. 25 tys. PLN podzielilismy według przelicznika zdobytych punktów przez każdego uczestnika. Rekordziści osiągęli dofinansowanie na poziomie 70 % Praca popłaca : )
Wiemy też, że gdybyśmy dziś wypłacili z parafialnego konta Panama Zbiórka wszystkie zebrane przez nas pieniądze - na koncie zostałoby dwieście do trzystu złotych. Za hojność ofiarodawców i za sprawiedliwy, transparentny i zgodny podział wspólnych pieniędzy Chwała Panu!
A teraz jeszcze kilka kolejnych naszych prezentacji po tych zaprezentowanych wiosną bieżącego roku. Jak do tej pory w kolejności nadsyłania przez Autorów.
25.02.2018, 20.43
Szymon Połeć, 15 lat. Jestem uczniem gimnazjum nr 19. Jestem czlonkiem PanamaGroup i Oazy. Częściowo uczestniczyłem w ŚDM w Krakowie. Nie byłem na wszystkich uroczystościach. Część widziałem na żywo, część oglądałem w telewizji. Dodatkowo pomagałem przy wydawaniu obiadów i prowiantów dla pielgrzymów w szkole podstawowej nr 153.
Niezwykłe przeżycie!
Bardzo chciałem pojechać do Panamy od początku. Poczuć tą atmosferę i spotkać tylu wspaniałych ludzi. No i oczywiście posłuchać i zobaczyć Papieża. Po paru rozmowach udało mi się przekonać rodziców. Dodatkowo jestem podekscytowany tak dalekim wyjazdem do innej kultury i innego klimatu, gdyż do tej pory nigdy nie wyjechałem poza Europę. Jako że kocham papugi, może uda mi się tam jakieś zaobserwować.(w klimacie równikowym występuje ich sporo).
Moją pasją jest przyroda, a w szczególności papugi i ryby. Mam papużkę Niko. Uwielbiam się nią zajmować i czytać na ich temat. Mam tez akwaria. Ich mieszkańcami także chętnie się opiekuje. Obecnie biorę także udział w konkursie z biologii. Przede mną jeszcze ostatni etap.
Lubię pracować z dziećmi, więc już od zeszłego roku szkolnego prowadzę zajęcia przyrodnicze dla dzieci w Bożym Młynie. Nazwałem je Klub Młodego Przyrodnika. Pokazać Wam moją papużkę? Proszę bardzo! Pozdrawiam : )
25.02.2018, 22.36
Non, non, non, non, non, non, non... Ach, czas skończyć solfeż...wybaczcie, jestem taka rozśpiewana : )
Joanna Maciejowska, 22 lata. Kontynuuję studia magisterskie na kierunku Fizjoterapia na AWF w Krakowie, w parafii jesem animatorem Ruchu Światło-Życie, członkiem PanaMa Chór. Do tej pory uczestniczyłam jedynie w ŚDM w Krakowie i jako wolontariusz głównie pomagałam w wydarzeniach na terenie parafii. Cieszyły mnie spotkania z papieżem, obcowanie z ludźmi innego języka i kultury, jak również takie proste rzeczy jak przygotowywanie śniadań pielgrzymom w środku nocy wspólnie z innymi wolontariuszami.
Do udziału w kolejnych ŚDM zmotywowały mnie już same ŚDM w Krakowie, które okazały się być wspaniałym przeżyciem, choć wtedy ten pomysł zdawał się być bardzo odległy. Gdy jako PanaMa Group poważnie podeszliśmy do sprawy i zaczęliśmy zbierać pieniądze na ten cel (równocześnie starając się czynić dużo dobrego) decyzja była oczywista - jeśli tylko jest taka możliwość, chcę tam być. Poza tym nigdy nie wyjechałam poza Europę, a ŚDM w Panamie jest świetną okazją, aby to zmienić.
Moją pasją jest sztuka w przeróżnej formie - kocham śpiewać, dlatego śpiewam w PanaMa Chór, w niemaGOtu i występuję na kameralnych koncertach operowych. Bardzo lubię grać na instrumentach, czego owocem jest między innymi współprowadzenie śpiewu w parafialnej oazie. Uwielbiam również malować, a w celu realizowania swojej pasji uczestniczę w zajęciach plastycznych w "Jordanówce". Oprócz tego bardzo lubię spędzać czas z przyjaciółmi grając w planszówki, układając puzzle, podejmując przeróżne aktywności fizyczne lub też oglądając animacje Disneya.
Zdjęcie zrobione w trakcie nagrywania "Pieśni Stworzenia" zespołu niemaGOtu.
Pozdrawiam, Joasia
25.02.2018, 22.45
Niezwykłe przeżycie!
Bardzo chciałem pojechać do Panamy od początku. Poczuć tą atmosferę i spotkać tylu wspaniałych ludzi. No i oczywiście posłuchać i zobaczyć Papieża. Po paru rozmowach udało mi się przekonać rodziców. Dodatkowo jestem podekscytowany tak dalekim wyjazdem do innej kultury i innego klimatu, gdyż do tej pory nigdy nie wyjechałem poza Europę. Jako że kocham papugi, może uda mi się tam jakieś zaobserwować.(w klimacie równikowym występuje ich sporo).
Moją pasją jest przyroda, a w szczególności papugi i ryby. Mam papużkę Niko. Uwielbiam się nią zajmować i czytać na ich temat. Mam tez akwaria. Ich mieszkańcami także chętnie się opiekuje. Obecnie biorę także udział w konkursie z biologii. Przede mną jeszcze ostatni etap.
Lubię pracować z dziećmi, więc już od zeszłego roku szkolnego prowadzę zajęcia przyrodnicze dla dzieci w Bożym Młynie. Nazwałem je Klub Młodego Przyrodnika. Pokazać Wam moją papużkę? Proszę bardzo! Pozdrawiam : )
25.02.2018, 22.36
Non, non, non, non, non, non, non... Ach, czas skończyć solfeż...wybaczcie, jestem taka rozśpiewana : )
Joanna Maciejowska, 22 lata. Kontynuuję studia magisterskie na kierunku Fizjoterapia na AWF w Krakowie, w parafii jesem animatorem Ruchu Światło-Życie, członkiem PanaMa Chór. Do tej pory uczestniczyłam jedynie w ŚDM w Krakowie i jako wolontariusz głównie pomagałam w wydarzeniach na terenie parafii. Cieszyły mnie spotkania z papieżem, obcowanie z ludźmi innego języka i kultury, jak również takie proste rzeczy jak przygotowywanie śniadań pielgrzymom w środku nocy wspólnie z innymi wolontariuszami.
Do udziału w kolejnych ŚDM zmotywowały mnie już same ŚDM w Krakowie, które okazały się być wspaniałym przeżyciem, choć wtedy ten pomysł zdawał się być bardzo odległy. Gdy jako PanaMa Group poważnie podeszliśmy do sprawy i zaczęliśmy zbierać pieniądze na ten cel (równocześnie starając się czynić dużo dobrego) decyzja była oczywista - jeśli tylko jest taka możliwość, chcę tam być. Poza tym nigdy nie wyjechałam poza Europę, a ŚDM w Panamie jest świetną okazją, aby to zmienić.
Moją pasją jest sztuka w przeróżnej formie - kocham śpiewać, dlatego śpiewam w PanaMa Chór, w niemaGOtu i występuję na kameralnych koncertach operowych. Bardzo lubię grać na instrumentach, czego owocem jest między innymi współprowadzenie śpiewu w parafialnej oazie. Uwielbiam również malować, a w celu realizowania swojej pasji uczestniczę w zajęciach plastycznych w "Jordanówce". Oprócz tego bardzo lubię spędzać czas z przyjaciółmi grając w planszówki, układając puzzle, podejmując przeróżne aktywności fizyczne lub też oglądając animacje Disneya.
Zdjęcie zrobione w trakcie nagrywania "Pieśni Stworzenia" zespołu niemaGOtu.
Pozdrawiam, Joasia
25.02.2018, 22.45
Ciekaw jestem, czy ktoś potrafi krócej niż ja : ). Szymon Róg, lat 14. Druga klasa gimnazjum, uczęszczam na Oazę jestem również lektorem. W czasie ostatnich Światowych Dni Młodzieży byłem wolontariuszem przy naszej parafii. Chciałem cały czas wziąć udział w ŚDM w Panamie ale szczególnie do tego zachęcili mnie znajomi. Moja pasja życiowa to koszykówka oraz piłka nożna, w dodatku interesuje się każdym rodzajem muzyki. Tutaj zdjęcie mam nadzieję, że się nada. Pokopiemy co nieco?
Pozdrawiam, Szymek
25.02.2018, 22.45
25.02.2018, 22.45
Piotr Koprowski, 24. Aktualne zajęcie to nauka programowania, grupa parafialna: PanaMa Group. Dotychczas uczestniczyłem tylko w Krakowskim ŚDMie chociaż uczestniczyłem to chyba za dużo powiedziane ze względu na ilość obowiązków w pracy w Komitecie Organizacyjnym ŚDM, co wiąże się z odpowiedzią na kolejne pytanie - chciałbym teraz uczestniczyć w Światowych Dniach Młodzieży jako uczestnik żeby przeżyć w pełni tą pielgrzymkę i spotkanie z Papieżem i żywym Kościołem młodych ludzi. Moją dość nową pasją jest podróżowanie w miarę możliwości, a tak bardziej jako hobby to sport i nowe technologie. Zdjęcie? Jasne! Z Orlej w Tatrach. Dolina Pięciu stawów Krzyżnego. Znacie mnie i mój aparat. Własna robota : )
26.02.2018, 10.59
26.02.2018, 10.59
Szczęść Boże! Bardzo przepraszam, że piszę dopiero teraz, ale pod koniec ferii spadło na mnie niespodziewanie dużo spraw i zupełnie zapomniałem o "zadaniu domowym". Oto ono: Piotr Mróz, 17 lat. Pochłonęło mnie harcerstwo, uczę się w VIII LO, dla liturgii jestem ceremoniarzem. Podczas ŚDM 2016 w Krakowie - byłem wolontariuszem w parafii św. Antoniego. Po zakończeniu Światowych Dni Młodzieży w Krakowie, ujęty niesamowitą atmosferą postanowiłem wziąć udział w kolejnym takim wydarzeniu.
Moimi pasjami są harcerstwo i sport. Jestem harcerzem od ok. 6 lat, od niedawna drużynowym, każdą wolną chwilę staram się poświęcać harcerstwu. Poza tym od niedawna chodzę na różne mecze, fotografuję, piszę relację dla portalu sportowego, co sprawia mi olbrzymią satysfakcję.
Pozdrawiam, Piotrek
Moimi pasjami są harcerstwo i sport. Jestem harcerzem od ok. 6 lat, od niedawna drużynowym, każdą wolną chwilę staram się poświęcać harcerstwu. Poza tym od niedawna chodzę na różne mecze, fotografuję, piszę relację dla portalu sportowego, co sprawia mi olbrzymią satysfakcję.
Pozdrawiam, Piotrek