O tym jak powstawał różaniec i o tym, kto go popularyzował przeczytacie w najnowszym numerze biutetynu Wspólnota. O tym, że my, odmawiający w październiku różaniec jesteśmy żywą koroną Maryi przekonają Was OO. Paulini przygotowujący się na Jasnej Górze do trzechsetlecia Cudownego Obrazu NMP Częstochowskiej. Zaopatrzcie Wasz telefon w odpowiednią aplikację. Podeślą Wam diament codziennie. 
      My zaznaczymy tylko, że w Kościele św. Jana Kantego w październiku odmawiamy różaniec w niedziele o 18.00 a w dni powszednie o 17.45 i potem udzielamy Komunii św. tym, którzy nie mogą uczestniczyć w wieczornej Mszy św.
      Zapomnieliście jak odmawiać rózaniec? Też nie mam problemu. Sięgnijcie do tekstu współczesnego Mocarza różańcowego. Zwróćcie uwagę zwłaszcza na punkty 29-38. 
      Aha, kulki. Gdyby się głębiej zastanowić to znalazłoby się i takie nawiązanie. Dekorację ołtarzową na pierwsze dni października przygotowała jak zwykle z sercem p. Ela, która ma jakieś takie toczące się nazwisko ; )
      Tu chyba narazie wszystko. 
      Czekamy na Was przy ołtarzu. 
      Codzienne o 17.45.

        Z Ewangelii św. Łukasza: Anioł rzekł do Maryi: Nie bój się, Maryjo, znalazłaś bowiem łaskę u Boga. Oto poczniesz i porodzisz Syna, któremu nadasz imię Jezus.

  Bóg przychodzi do nas pierwszy i nas szuka. Rozmawia i wyjaśnia nam swoje plany. Bóg pomaga nam zrozumieć, kim jesteśmy i do czego nas przeznaczył. Gdy Bóg spotyka się z nami - zaczyna panować atmosfera życia.  
        Módlmy się dla małżeństw z diagnozą „bezpłodność” o nadzieję i wytrwałość w podjęciu leczenia i oczekiwaniu na życie.

   Dziś, w pierwszy dzień października członkowie Parafialnego Odziału Akcji Katolickiej rozważaniem pierwszej tajemnicy radosnej zainaugurowali wspólną modlitwę różańcową w naszym kościele. W niedzielę, 9 października br. po udziale we Mszy św. w Sanktuarium w Łagiewnikach wyruszą na trasę Marszu Życiu - Tak! Wszyscy jesteśmy zaproszeni do udziału w marszu. Zapraszamy również do obejrzenia galerii wystawy Jan Paweł II w obronie życia człowieka.  

        Możemy z bliska podziwiać potencjał energii malutkich ziarenek opiekując się ogródkiem pararapetowym z kiełkownicą (tu parapet w jednym z mieszkań na Jabłonkowskiej). Możemy też połykając kiełkujące ziarenko lucerny powiedzieć z wiarą przesuń się takim nieprzesuwalnym kolosom jak nowotwór trzustki, okrężnicy, szpiku kostnego, anemia, czy reumatyzm. 

         Powiedzieli apostołowie do Pana: Spraw, żeby nasza wiara była większa. A Pan odpowiedział: Jeżeli będziecie mieli wiarę nawet taką tylko, jak ziarnko gorczycy, to gdy powiecie temu oto drzewu sykomory, żeby wyszło stąd z korzeniami i przeniosło się do morza, to was usłucha. Łk 17, 5n w przekładzie Biblii Warszawsko-Praskiej

        Odpadki w jednym z krakowskich śmietników. Tuż za bramą, za drzwiami prowadzącymi do naszego mieszkania. Odpadki z naszego stołu. W naszym mieście żyje również Ktoś, kto pragnąłby nasycić się nimi. Zanim staną się odpadkami, mogłyby się stać naszą przepustką do wieczności.

     Żebrak okryty wrzodami, imieniem Łazarz pragnął [...] nasycić się odpadkami ze stołu bogacza; nadto i psy przychodziły i lizały jego wrzody. Umarł żebrak, i aniołowie zanieśli go na łono Abrahama. Łk 16, 20b-22 w przekładzie Biblii Tysiąclecia