Przed rokiem powstał jego zamysł. Potem w pracowni artysty pojawiły się pierwsze szkice. Rada parafialna konwersowała korespondencyjnie z artystą na temat projektu konfesjonału. Wiedzieliśmy wsłuchując się w sugestie wiernych, że jest potrzeba stworzenia komfortu spowiedzi dla słabo słyszących, ale też w ogóle dla penitentów, kórzy spowiadają się z głośniejszą akcją liturgiczną w tle. Uznaliśmy wspólnie, że potrzeba powinna wyzwolić możliwie rychłą i funkcjonalną realizację ale też nie powinna być obcą dbałości o wymowę religijną i artyzm wykonanego mebla sakralnego. Właśnie to, jak sądzimy udało się pogodzić.
Zapraszamy do przejrzenia opracowania dotyczącego wykonanej pracy i przepraszamy, że powstawało w ciągu ostatnich dwóch dni w kawałkach.