Weszli w naszą codzienność. Właściwie zawsze z nami są.
- Szczegóły
Święci. Wszyscy Święci. To nie są smutasy. Nie mają posępnych min. To są ludzie szczęśliwi. W niebie oglądają samego Boga. Chcą nam pomagać, bowiem również i nas chętnie widzieliby w niebie.
Gdy czegoś, lub siebie znaleźć nie możesz, św. Antoni, on Ci na pewno pomoże. Dobra Barbara o górników się stara, bo ciężka ich praca. Nie każdy po szychcie do domu wraca. Św. Franciszek - wszelkich stworzeń braciszek. Jego kochają zwierzęta. Ty także o nich pamiętaj.
Spójrzmy na drogę. Nie spotka Cię katastrofa, gdy wierzysz w pomoc św Krzysztofa. Kierowców w poróży on chroni, ostrożni stają się i oni. A zimowy, adwentowy Święty? O dobrym, świętym Mikołaju dzieci nie zapominają. Co byś chciał? O co prosisz? Gdy jesteś grzeczny, on Ci przynosi.
Sięgnijmy jeszcze do historii Polski. Do 19. wieku. Chorzy, ubodzy, sieroty małe, dla nich pan Edmund poświęcił życie całe. Smutek i nędza dotknęła Polaków. To właśnie była jego droga, którą szedł do Boga.
Święci, jeśli się uważniej wsłuchasz, wchodzą z nami w dialog. Na przykład zaledwie 15-letni chłopiec, Dominik Savio mówi tak:
- Pan Jezus i Maryja są moimi przyjaciółmi. Bardzo ich kocham. W dniu I Komunii św. postanowiłem nie popełniać już żadnych grzechów. Nawet tych najmniejszych. Zachęcam Was wszystkich do tego. Wszystkich, dużych i małych. Owszem jest to trochę trudne, ale nagrodą jest niebo.
Oddajmy głos rodzeństwu:
- Ja mam na imię Hiacynta, a to mój brat Franciszek. Jesteśmy Portugalczykami tak jak CR7. Pewnego dnia, gdy paśliśmy bydło na polu w Cova da Iria ukazała nam se Matka Boża. Towarzyszyła nam starsza nieco kuzynka Łucja. Matka Boża prosiła nas o odmawianie różańca. Od tej pory nie rozstajemy się z nim. Cieszymy się, że tak wielu z Was sięga po różaniec.
O, a teraz oddajmy głos świętemu podróżnikowi. Dziś w swoim wieku mógłby się dopiero starać o dowód osobisty, a przeszedł sam wzdłuż pół Europy.
- Rzeczywiście, przeszedłem najpierw z Wiednia do Dylingi, a potem jeszcze do Rzymu. Austria, Niemcy, Włochy. Wszystko po to, żeby zostać zakonnikiem. Musiałem iść tak daleko, bo bliscy nie chcieli się na to zgodzić, żebym wstąpił do Jezuitów. Musiałem mieć pewność, że w spełnieniu mojego prgnienia służenia Bogu już nikt mi nie przeszkodzi.
Wróćmy jeszcze do czasów bliższych apostołom niż nam. Św. Florian jest jeszcze niemowlątkiem. Drzemie smacznie w nosidłku i śni słodko o potędze cesarskich legionów podbijających Germanię, o paenuli, obszernym, czerwonym płaszczu z kapturem. Już go wyróżnia kubek, czy cebrzyk na płyny, bo będzie orędownikim przy gaszeniu pożarów. Oddajmy głos św. Agnieszce:
- Żyłam w czasach,w których za przyznanie się do Chrystusa groziła śmierć. Trzeba było być bardzo odważnym, żeby przed wszystkimi powiedzieć Kocham Pana Jezusa. Odważni też idą do nieba.
I jeszcze słówko od św. Tereski. Słówko z płatkami róż:
- Tak, rzeczywiście. Żyłam tu na ziemi krótko, raptem 24 lata, bo śpieszno mi było do nieba. Obiecałam, że będę spuszczać na Was deszcz róż i dotrzymuję słowa. Pomagam swoją modlitwą i wypraszam łaski dla misji, dla sierot, dla przystępujących do I Komunii św, dla kapłanów, żeby byli wytrwali w nawracaniu grzeszników. To nie jest takie trudne. Trzeba tylko pamiętać o Panu Bogu. Codziennie z Nim rozmawiać. Pomożecie mi?
***
Korowody Wszystkich Świętych przechodzą już od kilku lat przez Poznań, Chorzów, Wieliczkę, Poronin i wiele innych polskich miejscowości. U nas pomysłodawcami zorganizowania pierwszego korowodu w niedzielę, 27 października 2019 była p. Viola Szopa-Tomczyk, reprezentująca Bożych Młynarzy i p. Karolina Tabor, katechetka w SP nr 153 im. ks. prof. Józefa Tischnera. Posiłkowały się inwencją pomysłowych rodziców i inicjatywą chętnych do inscenizacji dzieci. Liczymy na to, że pierwszy korowód nie będzie ostatnim.
Najbardziej jednak mamy nadzieję na to, że święci wejdą cichutko na stałe w naszą codzienność, do naszych serc, do naszej świadomości. Żebyśmy mieli pewność, że zawsze nam pomagają. Zawsze z nami są.
Gdy czegoś, lub siebie znaleźć nie możesz, św. Antoni, on Ci na pewno pomoże. Dobra Barbara o górników się stara, bo ciężka ich praca. Nie każdy po szychcie do domu wraca. Św. Franciszek - wszelkich stworzeń braciszek. Jego kochają zwierzęta. Ty także o nich pamiętaj.
Spójrzmy na drogę. Nie spotka Cię katastrofa, gdy wierzysz w pomoc św Krzysztofa. Kierowców w poróży on chroni, ostrożni stają się i oni. A zimowy, adwentowy Święty? O dobrym, świętym Mikołaju dzieci nie zapominają. Co byś chciał? O co prosisz? Gdy jesteś grzeczny, on Ci przynosi.
Sięgnijmy jeszcze do historii Polski. Do 19. wieku. Chorzy, ubodzy, sieroty małe, dla nich pan Edmund poświęcił życie całe. Smutek i nędza dotknęła Polaków. To właśnie była jego droga, którą szedł do Boga.
Święci, jeśli się uważniej wsłuchasz, wchodzą z nami w dialog. Na przykład zaledwie 15-letni chłopiec, Dominik Savio mówi tak:
- Pan Jezus i Maryja są moimi przyjaciółmi. Bardzo ich kocham. W dniu I Komunii św. postanowiłem nie popełniać już żadnych grzechów. Nawet tych najmniejszych. Zachęcam Was wszystkich do tego. Wszystkich, dużych i małych. Owszem jest to trochę trudne, ale nagrodą jest niebo.
Oddajmy głos rodzeństwu:
- Ja mam na imię Hiacynta, a to mój brat Franciszek. Jesteśmy Portugalczykami tak jak CR7. Pewnego dnia, gdy paśliśmy bydło na polu w Cova da Iria ukazała nam se Matka Boża. Towarzyszyła nam starsza nieco kuzynka Łucja. Matka Boża prosiła nas o odmawianie różańca. Od tej pory nie rozstajemy się z nim. Cieszymy się, że tak wielu z Was sięga po różaniec.
O, a teraz oddajmy głos świętemu podróżnikowi. Dziś w swoim wieku mógłby się dopiero starać o dowód osobisty, a przeszedł sam wzdłuż pół Europy.
- Rzeczywiście, przeszedłem najpierw z Wiednia do Dylingi, a potem jeszcze do Rzymu. Austria, Niemcy, Włochy. Wszystko po to, żeby zostać zakonnikiem. Musiałem iść tak daleko, bo bliscy nie chcieli się na to zgodzić, żebym wstąpił do Jezuitów. Musiałem mieć pewność, że w spełnieniu mojego prgnienia służenia Bogu już nikt mi nie przeszkodzi.
Wróćmy jeszcze do czasów bliższych apostołom niż nam. Św. Florian jest jeszcze niemowlątkiem. Drzemie smacznie w nosidłku i śni słodko o potędze cesarskich legionów podbijających Germanię, o paenuli, obszernym, czerwonym płaszczu z kapturem. Już go wyróżnia kubek, czy cebrzyk na płyny, bo będzie orędownikim przy gaszeniu pożarów. Oddajmy głos św. Agnieszce:
- Żyłam w czasach,w których za przyznanie się do Chrystusa groziła śmierć. Trzeba było być bardzo odważnym, żeby przed wszystkimi powiedzieć Kocham Pana Jezusa. Odważni też idą do nieba.
I jeszcze słówko od św. Tereski. Słówko z płatkami róż:
- Tak, rzeczywiście. Żyłam tu na ziemi krótko, raptem 24 lata, bo śpieszno mi było do nieba. Obiecałam, że będę spuszczać na Was deszcz róż i dotrzymuję słowa. Pomagam swoją modlitwą i wypraszam łaski dla misji, dla sierot, dla przystępujących do I Komunii św, dla kapłanów, żeby byli wytrwali w nawracaniu grzeszników. To nie jest takie trudne. Trzeba tylko pamiętać o Panu Bogu. Codziennie z Nim rozmawiać. Pomożecie mi?
***
Korowody Wszystkich Świętych przechodzą już od kilku lat przez Poznań, Chorzów, Wieliczkę, Poronin i wiele innych polskich miejscowości. U nas pomysłodawcami zorganizowania pierwszego korowodu w niedzielę, 27 października 2019 była p. Viola Szopa-Tomczyk, reprezentująca Bożych Młynarzy i p. Karolina Tabor, katechetka w SP nr 153 im. ks. prof. Józefa Tischnera. Posiłkowały się inwencją pomysłowych rodziców i inicjatywą chętnych do inscenizacji dzieci. Liczymy na to, że pierwszy korowód nie będzie ostatnim.
Najbardziej jednak mamy nadzieję na to, że święci wejdą cichutko na stałe w naszą codzienność, do naszych serc, do naszej świadomości. Żebyśmy mieli pewność, że zawsze nam pomagają. Zawsze z nami są.
Widoczniej
- Szczegóły
Jabłonkowska. Archiwum kancelarii parafii św. Jana Kantego w Krakowie. Pieczęć i podpis konsekratora Kościoła na dokumencie stwierdzającym poświęcenie kościoła. Dokument określa kościół, w którym się modlimy jako miejsce święte, służące wyłącznie sprawowaniu kultu Bożego i pobożności ludu Bożego. Zobowiązuje też adresata do pieczołowitego przechowywania go w archiwum parafialnym.
Otóż i Ja tobie powiadam: Ty jesteś Piotr [czyli Skała], i na tej Skale zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą. Mt 16, 18 w przekładzie Biblii Tysiąclecia
Otóż i Ja tobie powiadam: Ty jesteś Piotr [czyli Skała], i na tej Skale zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą. Mt 16, 18 w przekładzie Biblii Tysiąclecia
Tematyka i terminy parafialnych spotkań kandydatów do bierzmowania z klas VIII SP
- Szczegóły
Ks. Kacper Nawrot spotykajcy się z kandydatami do bierzmowania we wtorki o 19.00 wskazał terminy planowanych spotkań, jak również ich tematykę:
2 – 5.11.19 Pragnienie szczęścia – co to znaczy być szczęśliwym?
3 – 12.11.19 Moje miejsce w Kościele – funkcje, grupy i zadania w Kościele.
4 – 19.11.19 Sakramenty w służbie Kościoła – Kapłaństwo i Małżeństwo
5 – 26.11.19 Grzech mnie niszczy i zabija – odrzucenie miłości Boga.
6 – 10.12.19 Sakrament Pokuty i Pojednania – warunki dobrej spowiedzi.
7 – 17.12.19 Chcę żyć Eucharystią - jak lepiej przeżywać Mszę św.
8 – 11.02.20 Ustanowienie i znaczenie Sakramentu Bierzmowania.
9 – 18.02.20 Dary Ducha św. i ich znaczenie.
10 – 25.02.20 Liturgia Sakramentu Bierzmowania
11 (spotkanie zaliczeniowe) – 10.03.20
Młodych uczęszczających na te spotkania prosimy o wpisanie terminów i tematyki do terminarzy. Nie zawadzi, żeby Rodzice również zapoznali się ze szczegółami parafialnego przygotowania do bierzmowania i przypominali pociechom o ustalonych terminach. Wszystkich prosimy o modlitwę w intencji wskazania szafarza naszego bierzmowania, które przewidujemy na trzecią dekadę marca 2020.
Duchu Święty, oświecaj serca i umysły nasze!
Widoczniej
- Szczegóły
Na styku Jabłonkowskiej i Armii Krajowej. Konkretna prośba wyrażona przez potrzebującego u bram naszej świątyni o żel pielęgnująco-kojący na siniaki, żylaki i opuchliznę. Spełniona z nawiązką tuż po zakończeniu sumy odpustowej.
Jeśli pożyczek udzielacie tym, od których spodziewacie się zwrotu, jakaż za to dla was wdzięczność? I grzesznicy grzesznikom pożyczają, żeby tyleż samo otrzymać. Wy natomiast miłujcie waszych nieprzyjaciół, czyńcie dobrze i pożyczajcie, niczego się za to nie spodziewając. Łk 6,34n w przekładzie Biblii Tysiąclecia
Jeśli pożyczek udzielacie tym, od których spodziewacie się zwrotu, jakaż za to dla was wdzięczność? I grzesznicy grzesznikom pożyczają, żeby tyleż samo otrzymać. Wy natomiast miłujcie waszych nieprzyjaciół, czyńcie dobrze i pożyczajcie, niczego się za to nie spodziewając. Łk 6,34n w przekładzie Biblii Tysiąclecia