Litania majowa, blokowiskowa. Niezwykle zwykła.
- Szczegóły
Tu mieszka dziś Maryja.
Właśnie skończyła prasować i zabiera się za kolację.
Zamiast chodzić wśród aniołów i gwiazd, wybrała twoje mieszkanko na blokowisku z tajemnicami ukrytymi za tysiącem firanek. Trudno ją rozpoznać, bo utożsamia się z każdym grymasem bólu i skurczem serca a ubiera się w kolory wszystkich zagubień i lęków.
To miała być Litania Loretańska, ale... serce podpowiedziało Grzegorzowi Kicińskiemu, jednemu z Aniołów Miłosierdzia inną.
Ukryty po kątach sumienia, ratuj nasz dom. Chryste, Ukochany – ratuj nasz dom
Chryste, usłysz nas. Chryste, wysłuchaj nas.
Ojcze z pokory i ciszy, Boże, zmiłuj się nad nami.
Synu, Odkupicielu ze wszystkich głupot, klęsk i zagubień, Boże, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, Źródło pocieszenia, które nie przemija, Boże, zmiłuj się nad nami.
Święta Trójco, Miłości w sercu Matki, Jedyny Boże, zmiłuj się nad nami.
Święta Panno przynieś, podaj, pozamiataj, módl się za nami
Święta wędrująca od kuchni do łazienki, módl się za nami
Święta z kłębkiem nerwów i z zapętlonym kablem od suszarki i żelazka, módl się za nami
Święta żono z marzeniami pod magnesami na lodówce, módl się za nami
Święta sprzątaczko po wszystkich, módl się za nami
Święta, o której pragnienia nikt nigdy nie zapytał i pewnie nie zapyta, módl się za nami
Święta padnięta nad padniętymi, módl się za nami
Matko zagubionych wirtualnie i całkiem normalnie, módl się za nami
Matko szlochających nocą w łazience, módl się za nami
Matko dzieci nad wściekłymi urwiskami buntów i roszczeń, módl się za nami
Matko upadających pod ciężarem rachunków, módl się za nami
Matko tych, którym wszystko leci z rąk, módl się za nami
Matko nienadążających za nowinkami ze świata i z podwórka, módl się za nami
Matko ludzi z pustymi kieszeniami, módl się za nami
Matko zmuszona wymyślać obiady z niczego, módl się za nami
Matko samotna z dwoma, najwyżej trzema znajomymi na krzyż, módl się za nami
Matko w długiej kolejce do lekarza, za długiej, módl się za nami
Matko domowego kościoła z poplamionym obrusem i litanią wątpliwości i znudzeń, módl się za nami
Matko z niespodziankami w pieluchach, módl się za nami
Pielęgniarko na intensywnej terapii sumienia, módl się za nami
Lekarko o świcie trzeciego dnia dyżuru pod rząd, módl się za nami
Przyczyno uśmiechu pod plastrem złamanego serca, módl się za nami
Bramo nieba z ornamentem ze zmarszczek, módl się za nami
Gwiazdo porannych pobudek i kanapek do szkoły, módl się za nami
Pani wieży prania i prasowania, módl się za nami
Różo herbaciana, z zapachem dobrych wspomnień i chwili wytchnienia, módl się za nami
Jedyne zwierciadło, które nie odwraca wzroku od twarzy bez masek, módl się za nami
Kładko przerzucona nad przepaścią rozpaczy, módl się za nami.
Gołąbko z dobrą wiadomością po kolejnej kłótni, módl się za nami
Skarbnico pocieszeń, łatająca dziury kompleksów i strat, módl się za nami
Powierniczko tajemnic wykrzyczanych przez sen, módl się za nami
Uzdrowienie chorych słów i chorego milczenia, módl się za nami.
Ucieczko z niewoli narzekań i smutku, módl się za nami.
Święta tuląca gorączkę myśli, módl się za nami
Święta tuląca cierpienie męża, żony, rodzica, dziecka, wdowy, dziadka, przyjaciela, módl się za nami
Święta tuląca niepewność, zgryzotę i brak widoków na sens, módl się za nami
Święta tuląca połamanych na duchu i ciele, walących głową w mur i wypadających na każdym życiowym zakręcie, módl się za nami.
Domie z resztką nadziei za firanką, módl się za nami
Domie z pustą lodówką i uśmiechem na jutro, módl się za nami
Domie na uboczu kariery, ze skrzynką pełną nadziei, módl się za nami
Królowo wylanych na zbity pysk za prawdę lub brak znajomości, módl się za nami
Królowo wyśmianych za resztę wiary na ustach, módl się za nami
Królowo różańca z łez, módl się za nami
Królowo z powiekami na zapałki, módl się za nami
Królowo w kuchennym fartuchu i w kapciach nie do pary, módl się za nami
Królowo przygarbiona siatami z dyskontów, módl się za nami
Królowo bezrobotnego zapatrzonego w gazetę trzymaną do góry nogami, módl się za nami
Królowo z długami szykowanymi w prezencie dla dzieci a może i wnuków, módl się za nami
Królowo cudem żyjąca od pierwszego do pierwszego, módl się za nami
Królowo za nikogo wzięta i potraktowana jak powietrze, módl się za nami
Królowo tych ostatnich, ciamajd, bankrutów i frajerów, w których tylko ty widzisz aniołów, módl się za nami
Królowo pokoju z kuchnią i małą łazienką, z widokiem na wszechświaty z blokowisk, módl się za nami
Królowo historii bohaterów codzienności po lewej i prawej stronie Wisły, módl się za nami
Królowo na kwarantannie miłości niekochanej od kiedy tylko pamięć ludzka sięga, módl się za nami
Cichy Baranku, który spłaciłeś moje długi, odnajdź mnie, Panie.
Pokorny Baranku, który wziąłeś moją winę na siebie, pomóż mi to zobaczyć, Panie.
Prosty Baranku, który nie masz do mnie o nic pretensji, spraw, żebym i ja nie miał już ani jednej. Do nikogo. Także do siebie.
K. Módl się za nami, Królowo każdego kwadratowego metra.
W. Abyśmy się stali łonem dla czułej i pokornej miłości Boga do wszystkich.
Wadowice. Tam wszystko się zaczęło i tam będzie kontynuowane
- Szczegóły
Widoczniej
- Szczegóły
Na szczęście ją otrzymała.
Mało prawdopodobne, żebyś i Ty nie chciała, nie chciał przejść przez bramę kapłaństwa, profesji lub małżeństwa. Wcale by nas to nie zdziwiło.
Zacznij od zastukania do bramy wybranej plebanii, lub furty klasztornej. Pomoż nam zadbać o to, żeby nie tylko motocykliści byli wszędzie ; )
Kto jednak wchodzi przez bramę, jest pasterzem owiec. Temu otwiera odźwierny, a owce słuchają jego głosu; woła on swoje owce po imieniu i wyprowadza je. A kiedy wszystkie wyprowadzi, staje na ich czele, a owce postępują za nim, ponieważ głos jego znają. Natomiast za obcym nie pójdą, lecz będą uciekać od niego, bo nie znają głosu obcych». J 10, 2-5 w przekładzie Biblii Tysiąclecia
Widoczniej
- Szczegóły
Żeby nie wyszło na to, że pogrążamy się jedynie w pętli porażek, niepowodzeń i rozczarowań.
A nuż przyłączywszy się zechce się poczęstować...
Gdy tak rozmawiali i rozprawiali z sobą, sam Jezus przybliżył się i szedł z nimi. Lecz oczy ich były niejako na uwięzi, tak że Go nie poznali. On zaś ich zapytał: «Cóż to za rozmowy prowadzicie z sobą w drodze?» Zatrzymali się smutni. A jeden z nich, imieniem Kleofas, odpowiedział Mu: «Ty jesteś chyba jedynym z przebywających w Jerozolimie, który nie wie, co się tam w tych dniach stało». Zapytał ich: «Cóż takiego?» Odpowiedzieli Mu: «To, co się stało z Jezusem Nazarejczykiem, który był prorokiem potężnym w czynie i słowie wobec Boga i całego ludu; jak arcykapłani i nasi przywódcy wydali Go na śmierć i ukrzyżowali.
A myśmy się spodziewali, że On właśnie miał wyzwolić Izraela. Tak, a po tym wszystkim dziś już trzeci dzień, jak się to stało. Nadto jeszcze niektóre z naszych kobiet przeraziły nas: były rano u grobu, a nie znalazłszy Jego ciała, wróciły i opowiedziały, że miały widzenie aniołów, którzy zapewniają, iż On żyje. Poszli niektórzy z naszych do grobu i zastali wszystko tak, jak kobiety opowiadały, ale Jego nie widzieli».
Na to On rzekł do nich: «O nierozumni, jak nieskore są wasze serca do wierzenia we wszystko, co powiedzieli prorocy! Czyż Mesjasz nie miał tego cierpieć, aby wejść do swej chwały?» I zaczynając od Mojżesza poprzez wszystkich proroków wykładał im, co we wszystkich Pismach odnosiło się do Niego. Łk 24, 15-27 w przekładzie Biblii Tysiąclecia