Bóg nas zna i nas widzi
- Szczegóły
Święto trzech archaniołów odsłania nam rąbek nieba. Z drugiego z dziewięciu chórów anielskich (stosunkowo niskiego) trzech możemy wymienić z imienia. Skromny i wycinkowy jest nasz ogląd dobroci i troski Boga. Może jednak i w tym jest sens, żeby doskonałość nieba poznawać po kawałku?
Załóżmy, że niebo to powierzchnia koronowanego obrazu Matki Bożej Kalwaryjskiej. Wydaje się, że znamy ten obraz. Wiele razy modliliśmy sie przed nim...Sądzimy, że nic nas już w nim nie zaskoczy. Dzięki życzliwości o. Tarsycjusza Bukowskiego, rzecznika prasowego Sanktuarium Kalwaryjskiego i kunsztowi fotograficznemu Piotra Tumidajskiego mamy możliwość obejrzeć ten obraz w detalach. Spójrzmy na detal korony Matki Bożej. Wśród szczegółów zdobniczych natrafiamy na złocone, emaliowane podobizny aniołów. Były tam wcześniej, wpatrywały się w nas, zanim my dostrzegliśmy je, zbliżywszy się do powierzchni obrazu, obserwując wnikliwiej czterdziestą część jego powierzchni.
Podobnie Bóg nas zna i widzi nas (por J1,47n) między innymi dzięki trosce i obecności aniołów zanim my pierwszy i kolejny raz w naszym życiu dostrzeżemy Go i uwielbimy Go.
Załóżmy, że niebo to powierzchnia koronowanego obrazu Matki Bożej Kalwaryjskiej. Wydaje się, że znamy ten obraz. Wiele razy modliliśmy sie przed nim...Sądzimy, że nic nas już w nim nie zaskoczy. Dzięki życzliwości o. Tarsycjusza Bukowskiego, rzecznika prasowego Sanktuarium Kalwaryjskiego i kunsztowi fotograficznemu Piotra Tumidajskiego mamy możliwość obejrzeć ten obraz w detalach. Spójrzmy na detal korony Matki Bożej. Wśród szczegółów zdobniczych natrafiamy na złocone, emaliowane podobizny aniołów. Były tam wcześniej, wpatrywały się w nas, zanim my dostrzegliśmy je, zbliżywszy się do powierzchni obrazu, obserwując wnikliwiej czterdziestą część jego powierzchni.
Podobnie Bóg nas zna i widzi nas (por J1,47n) między innymi dzięki trosce i obecności aniołów zanim my pierwszy i kolejny raz w naszym życiu dostrzeżemy Go i uwielbimy Go.
Po pogrzebie śp. Wiktora Marciaka
- Szczegóły
W imieniu Rodziny śp. Wiktora Marciaka dziękujemy ks. bpowi Januszowi Mastalskiemu za przewodniczenie koncelebrze Mszy św. pogrzebowej i wykłoszenie homilii, która była osobistym hołdem wdzięczności za przykład ojcowskiego życia Zmarłego, księżom koncelebransom, klerykom z roczników bł.bł. Michała i Zbigniewa, męczenników z Pariacoto, z rocznika bł. ks. Władysława Bukowińskiego i z rocznika św. Józefa za włączenie sie w asystę Mszy św., Siostrom Nazaretankom i wiernym w parafii św. Marcina w Marcyporępie jak również z parafii św. Jana Kantego w Krakowie, pracwnikom naszej parafii, którzy przygotowali uroczystość pogrzebową (w tym liturgicznej służbie ołtarza).
Umacnia naszą wiarę świadectwo Zmarłego, złożone w obliczu śmierci. Jak wynika z tego świadectwa umierał świadomie i z poczuciem wypełnienia swego życiowego powołania. Moblizuje nas do dalszej pracy dla chwały Bożej i pożytku duchowego wiernych opinia Syna Zmarłego, ks. Rafała Marciaka, który stwierdził, że w tej trudnej dla siebe chwili pożegnania doczesnego z Ojcem czuł się w naszej wspólnocie modlitwenej bezpiecznie.
Zachowamy pamięć modlitewną o zmarłym odprawiając w naszym kościele zamówione przez duchownych i przez wiernych Msze św. pogrzebowe, mianowicie:
Widoczniej
- Szczegóły
Jarząbcza. Dolina Jarząbcza. Ta, którą z Watykanu odwiedził w Tatrach wcześniejszy Mieszkaniec Franciszkańskiej w naszym mieście.
23 września 2020, godzina 7.34. Plener fortograficzny nowożeńców. Oni są wszędzie i zawsze ; ) W ten sposób próbują udokumentować szczęśliwe chwile, wyrażają odniesienie do tego, co nastąpiło.
Refleksja nad tym, co było, zwykle w naszym życiu formuje mądrość. W ten sposób każda następna decyzja ma szansę być mądrzejszą od poprzedniej.
Co myślicie? Pewien człowiek miał dwóch synów. Zwrócił się do pierwszego i rzekł: "Dziecko, idź dzisiaj i pracuj w winnicy!"Ten odpowiedział: "Idę, panie!", lecz nie poszedł. Zwrócił się do drugiego i to samo powiedział. Ten odparł: "Nie chcę". Później jednak opamiętał się i poszedł. Któryż z tych dwóch spełnił wolę ojca?»
Mówią Mu: «Ten drugi».
Mt 21,28-31 w przekładzie Biblii Tysiąclecia
23 września 2020, godzina 7.34. Plener fortograficzny nowożeńców. Oni są wszędzie i zawsze ; ) W ten sposób próbują udokumentować szczęśliwe chwile, wyrażają odniesienie do tego, co nastąpiło.
Refleksja nad tym, co było, zwykle w naszym życiu formuje mądrość. W ten sposób każda następna decyzja ma szansę być mądrzejszą od poprzedniej.
Co myślicie? Pewien człowiek miał dwóch synów. Zwrócił się do pierwszego i rzekł: "Dziecko, idź dzisiaj i pracuj w winnicy!"Ten odpowiedział: "Idę, panie!", lecz nie poszedł. Zwrócił się do drugiego i to samo powiedział. Ten odparł: "Nie chcę". Później jednak opamiętał się i poszedł. Któryż z tych dwóch spełnił wolę ojca?»
Mówią Mu: «Ten drugi».
Mt 21,28-31 w przekładzie Biblii Tysiąclecia
Zmarł p. Wiktor Marciak, ojciec ks. Rafała Marciaka, naszego Rodaka
- Szczegóły
Zmarł śp. Wiktor Marciak, ojciec ks. Rafała Marciaka, proboszcza parafii pod wezwaniem św. Marcina w Marcyporębie.
Uprzejmie informujemy, iż w piątek, 25 września br. o godz. 11.00 w kościele pw. św. Jana Kantego w Krakowie-os. Widok. koncelebrowaną Mszę św. pogrzebową w intencji Zmarłego odprawi ks. bp Janusz Mastalski.
Po niej, ok. godz. 12.30 obrzędy ostatniego pożegnania w Krakowie-Bielanach rozpoczną się od bramy cmentarza parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy. (dojazd ulicą Armii Krajowej , Zarzecze, Na Błonie, Lindego, Balicką, Podłużną, Chełmską, Rzepichy i Orlą)
P. Wiktor miał 73 lata. Ostatnio ciężko chorował. Mimo wszystko chętnie odpoczywał w Krzęcinie nabierając sił do dalszej walki z chorobą (zdjęcie z archiwum rodzinnego) Zmarł w poniedziałek, 21 września br.
Po niej, ok. godz. 12.30 obrzędy ostatniego pożegnania w Krakowie-Bielanach rozpoczną się od bramy cmentarza parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy. (dojazd ulicą Armii Krajowej , Zarzecze, Na Błonie, Lindego, Balicką, Podłużną, Chełmską, Rzepichy i Orlą)
P. Wiktor miał 73 lata. Ostatnio ciężko chorował. Mimo wszystko chętnie odpoczywał w Krzęcinie nabierając sił do dalszej walki z chorobą (zdjęcie z archiwum rodzinnego) Zmarł w poniedziałek, 21 września br.
Boże, od Ciebie pochodzi wszelkie ojcostwo, zmiłuj się nad zmarłym swoim sługą Wiktorem, który jako dobry ojciec troszczył się o swoją rodzinę; nagródź jego miłość i wierność Twoim pokojem, a rodzinę, którą pozostawia otocz swoją opieką. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.